Branża stoi przed ogromnym wyzwaniem jakim jest automatyzacja „chaotycznego” systemu ruchu drogowego wskazuje autor badania Eric Heymann. W tym zakresie o wiele więcej oferuje obecnie transport szynowy. Ponadto okres przejściowy, gdy na drogach będą znajdować się również inne niezdigitalizowane pojazdy potrwa również dziesięciolecia.
Również z powodu ceny auta bez kierowców szybko nie zdominują ruchu drogowego, zwłaszcza, że tradycyjne auta w dalszym ciągu będą unowocześniane.
Heymann widzi natomiast potencjał w nowych formach usług transportowych, takich jak na przykład Carsharing. Jego zdaniem, za jakieś 10-15 lat tego typu pojazdy mogą one stanowić aż pięć procent aut na drogach.
