Deutsche Telekom w USA
Deutsche Telekom, największa spółka telekomunikacyjna w Europie, kupił wczoraj amerykańską spółkę Voicestream.
Prawie 56 mld USD (240 mld zł) warta jest transakcja kupna Voicestream Wireless, drugiej pod względem wielkości amerykańskiej spółki telefonii bezprzewodowej. Nabywcą jest Deutsche Telekom. Niemiecki koncern oprócz wyłożenia gotówki zaproponował zamianę udziałów w Voicestream na swoje akcje, a także objęcie długów amerykańskiej spółki. W wyniku transakcji udział niemieckiego rządu w DT spadnie do 45 proc., z obecnych 58 proc., zaś nowymi akcjonariuszami koncernu staną się Amerykanie oraz grupa z Hongkongu Hutchinson Whampoa oraz fiński Sonera — dotychczasowi akcjonariusze Voicestream.
Zakupy z rozmachem
Analitycy są zgodni co do tego, że niemiecki koncern słono przepłacił za spółkę, która ma około 2 mln abonentów. Oznacza to, że za każdego klienta Niemcy zapłacili prawie 25 tys. USD (107,5 tys. zł). Jest to rekordowa cena. Dla porównania France Telecom wyłożył za abonentów Orange 3,6 razy mniej.
— Obecna transakcja daje nam unikalną możliwość wejścia na amerykański rynek telefonii bezprzewodowej, jeden z najbardziej atrakcyjnych na świecie — powiedział Ron Sommer, dyrektor generalny DT.
Połączenie DT z Voicestream doprowadzi do powstania trzeciej pod względem wielkości spółki telefonii komórkowej na świecie. Większe od DT będą tylko brytyjski Vodafone AirTouch i japoński NTT Mobil DoCoMo.
USA kontra Europa
Chociaż ponad połowa akcjonariuszy obu firm poparła transakcję, nie jest jednak do końca pewne, czy dojdzie ona do skutku. W jej zawarciu może przeszkodzić grupa amerykańskich senatorów. Obawiają się kontroli systemu telekomunikacyjnego USA przez spółki, w których udziały mają obce rządy. UE zastrzegła jednak, że pozwie amerykański rząd na forum Światowej Organizacji Handlu, jeżeli zablokuje on obecną transakcję.