Deweloperzy pracują pełną parą

Paulina KarpińskaPaulina Karpińska
opublikowano: 2021-07-21 16:20

W I półroczu 2021 r. deweloperzy rozpoczęli o prawie 64 proc. więcej budów niż przed rokiem. Wydano również imponującą liczbę nowych pozwoleń na budowę.

Przeczytaj artykuł i dowiedź się:

Na rynku nie ma już ani śladu po ubiegłorocznym pandemicznym zwolnieniu tempa przez deweloperów. Ci zakasali rękawy i w pierwszym półroczu rozpoczęli o 63,8 proc. więcej nowych inwestycji niż przed rokiem. Zaczęli budowę 87,7 tys. nowych mieszkań. Inwestorzy indywidualni również zwiększyli swoją działalność budowlaną (wzrost o 22,3 proc. r/r). Ruszyli z budową 54,3 tys. nowych lokali – wynika ze wstępnych danych przedstawionych przez Główny Urząd Statystyczny.

Pierwsza połowa roku przyniosła potężny wzrost liczby wydanych nowych pozwoleń na budowę bądź dokonanych zgłoszeń z projektem budowlanym w porównaniu z I półroczem minionego roku. Wzrost wyniósł 40,2 proc. (171,5 tys. w porównaniu z 122,3 tys. przed rokiem). Na wynik ten wpłynęli przede wszystkim deweloperzy, którzy otrzymali blisko o 47 proc. więcej pozwoleń (109,1 tys.). Wśród inwestorów indywidualnych wzrost wyniósł 28,9 proc.

Większa liczba Kowalskich z własnym M

W pierwszym półroczu 2021 r. oddano do użytkowania o 8,6 proc. więcej mieszkań niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Mimo, że były to przede wszystkim przekazania deweloperskie, to było ich mniej o 3 proc. niż przed rokiem. Za to inwestorzy indywidualni oddali ich więcej aż o 30 proc. r/r.

Ogólna liczba przekazanych mieszkań wyniosła 105,4 tys. (97 tys. rok wcześniej), z czego inwestorzy indywidualni dostarczyli ich 42,5 tys., a deweloperzy 60,5 tys. Budownictwo spółdzielcze, komunalne, społeczne czynszowe i zakładowe wydało razem 2 427 mieszkań (więcej o 656 sztuk r/r).

Łączna powierzchnia użytkowa wszystkich nowo dostarczonych na rynek lokali wyniosła 10 mln m kw., co jest wartością wyższą o 16 proc. r/r ( w 2020 r. oddano 8,7 mln m kw.). W analogicznym okresie 2019 r., przed wystąpieniem pandemii, powierzchnia ta wyniosła 8,5 mln m kw.

Na kim spoczywa odpowiedzialność w procesie budowlanym? Poznaj program warsztatu online “ Kontrakty budowlane” >>

Na Mazowszu dzieje się najwięcej

Ruch budowlany w woj. mazowieckim był zdecydowanie większy niż w pozostałych województwach. W pierwszej połowie 2021 r. oddano tu do użytkowania 18,9 tys. nowych mieszkań, rozpoczęto budowę 24 tys. i wydano blisko 30 tys. nowych pozwoleń na budowę lub dokonano zgłoszeń z projektem budowlanym (20,7 tys. w I półroczu 2020 r.)

Na drugim miejscu podium znalazło się woj. dolnośląskie ( analogicznie 12 tys., 12,9 tys. i 14,7 tys.). Trzecie zajęło woj. małopolskie. Przekazań było tam 9,4 tys. Rozpoczęto 13,1 tys. nowych inwestycji oraz odnotowano 15,1 tys. nowych pozwoleń na budowę lub zgłoszeń z projektem budowlanym.

Okiem eksperta
Lepiej niż w 2019 r.
Mateusz Mucha
Menedżer w DM Navigator

Ze względu na to, że poprzedni rok naznaczony był zawirowaniami związanymi z COVID-19, i tym samym „pauzą” rynku w II kw. 2020 r., co sprawiło, że dane w 2020 r. były relatywnie słabsze, dobrze jest porównywać liczby za obecny rok także do roku 2019.

Takie spojrzenie na statystyki GUS pokaże nam, że w skali kraju w I półroczu 2021 r. rozpoczęto budowę o 25 proc. więcej lokali niż w I półroczu 2019 r., a liczba pozwoleń na budowę w skali kraju zwiększyła się o 32 proc.

Jeśli chodzi o dane dotyczące liczby lokali, na które wydano pozwolenia na budowę, to dynamika w stosunku do 2019 r. jest wysoka, ale też systematycznie się obniża. Warto pamiętać, że gdy deweloper złożył wniosek o pozwolenie na budowę przed 31 grudnia 2020 r. to nie podlegał pod nowe wymogi efektywności energetycznej, które de facto oznaczają wyższe koszty budowy. Można więc przypuszczać, że deweloperzy składali wnioski o pozwolenia na wszystkie inwestycje, na które tylko mogli.

Interesujące są również dane szczegółowe dotyczące ujęcia geograficznego, gdyż, o ile w skali kraju i w kategorii liczby lokali, których budowę rozpoczęto i lokali, na które wydano pozwolenia na budowę, mamy bardzo dobre dynamiki w stosunku do I półrocza 2019 r., o tyle w przypadku największych ośrodków miejskich po maju te dane nie są już tak optymistyczne.

W zasadzie dane dotyczące 6 największych miast Polski prezentują powrót do tego co było w 2019 r. (+8 proc. w okresie I-V 2021 vs I-V 2019 r. w przypadku liczby lokali, których budowę rozpoczęto i -1 proc. vs I-V 2019 r. w przypadku pozwoleń na budowę). Rynek rozwija się więc w oparciu o budownictwo indywidualne oraz mniejsze ośrodki miejskie. Ten trend był widoczny już w zeszłym roku.

Dla największych deweloperów działających w oparciu o takie miasta jak Warszawa, Wrocław czy Trójmiasto, to oczywiście nowe wyzwania. Powodów takiej sytuacji należy upatrywać w trudnym rynku gruntów, których w największych ośrodkach miejskich brakuje. To oczywiście problemy, które już od kilku lat są z nami obecne i w niektórych miastach mogą przybrać bardzo kasandryczną formę – mamy tu na myśli Warszawę, która obecnie jest chyba najtrudniejszym rynkiem w kraju. Fakt faktem, że w przypadku liczby pozwoleń na budowę maj był dla Warszawy dobry, natomiast może to być wynik jednorazowy dobrego miesiąca.