Dewizowy galimatias
Nowe prawo dewizowe obowiązuje od kilku tygodni, a już pojawiły się problemy. Z kim na przykład wolno handlować bonami skarbowymi? Za pomocą ustnej instrukcji dość szybko ten problem rozwiązano.
Już w pierwszych dniach obowiązywania ustawy niektóre banki aktywne na rynku bonów skarbowych wystosowały do Ministerstwa Finansów pytanie o wykładnię obowiązujących przepisów. Nie wynika z nich bowiem jasno, czy banki zagraniczne (tzw. nierezydenci, dawniej osoby krajowe) mogą być nadal uczestnikami obrotu na rynku wtórnym.
Mimo że udział bonów w portfelach nierezydentów w ciągu ostatnich dwóch lat wyraźnie spada, ich wartość wciąż jest dość znaczna. Ministerstwo Finansów ocenia ją na około 1,3 mld zł, co stanowi ponad 12 proc. wszystkich krajowych papierów skarbowych pozostających w rękach inwestorów zagranicznych. Ograniczenie obrotu wtórnego uniemożliwiłoby nierezydentom szybkie wyjście z tych inwestycji i zmniejszyłoby w przyszłości ich atrakcyjność. Już samo ostatnie obcięcie stóp procentowych podziałało na rynek jak zimny przysznic. Dodatkowe ograniczenie mogłoby powodować trwałe odejście inwestorów zachodnich, zmniejszenie popytu, a zatem pośrednio i wzrost kosztów obsługi długu publicznego.
„Gazeta bankowa“
6/1999