Przedłużające się wyczekiwanie na decyzje ze strefy Euro, a co za tym idzie –niepewność dotycząca kondycji unijnej gospodarki, znajdują odzwierciedlenie w wahaniach EUR wobec innych walut, a szczególnie w stosunku do dolara amerykańskiego.
Uwaga inwestorów w ubiegłym tygodniu skupiała się na szczycie Unii Europejskiej. Osiągnięcie porozumienia w sprawie Grecji zostało odebrane przez rynek jako dobry sygnał. W dzień po szczycie EUR/USD wzrósł o prawie 0,04 punktu.
Jednak ci, którzy spodziewali się spokojnego długiego weekendu doznali dużego rozczarowania. Powróciła sprawa Grecji, której premier zapowiedział możliwość przeprowadzenia referendum dotyczącego drugiego pakietu pomocowego. Co więcej, firma MF Global, która była znacząco zaangażowana w europejskie papiery dłużne, złożyła wniosek o bankructwo. To wszystko, wraz z niezadowalającymi danymi makroekonomicznymi z Europy, spowodowało odwrót inwestorów od unijnej waluty, co na parze EUR/USD znalazło swoje odzwierciedlenie w istotnych spadkach.
W mojej opinii dezorientacja inwestorów będzie trwała nadal. Na długoterminowym wykresie EUR/USD rysują się dwie przeciwstawne formacje. Obecnie jesteśmy w środku zakresu wahań i żadna ze stron nie może przejąć inicjatywy. Długoterminowe poziomy, których przełamanie przyniesie nowy trend na EUR/USD to 1,49 i 1,32.
Dezorientacja na rynku walut
W ostatnim czasie inwestorzy są coraz bardziej wrażliwi na informacje płynące z rynków finansowych.