Wczorajsze dane z rynku pracy (tygodniowa liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych spadła do 444 tys, podczas gdy oczekiwano wzrostu do 475 tys.) nie wywarły większego wpływu na rynek. W pewnym momencie można było się obawiać, że te lepsze informacje dla gospodarki zostaną odebrane gorzej przez rynek (zmniejszają prawdopodobieństwo kolejnej obniżki stóp procentowych). Tak się jednak nie stało. Atmosfera zarówno na NYSE jak i na Nasdaq’u była bardzo spokojna. Mocno taniały spółki z sektora naftowego - wczoraj cena ropy spadła o 11%. Dwa dni temu OPEC nie zdecydował się na obniżkę wydobycia ropy naftowej (obawiano się, że kartel zdecyduje się na redukcję o 1,5 mln baryłek dziennie). Następne spotkanie OPEC będzie w przyszłym roku – wtedy dopiero możliwa będzie jakaś redukcja. Wczoraj na rynku dodatkowo pojawiły się spekulacje, że cena ropy w najbliższych miesiącach może spaść nawet do poziomu $10 za baryłkę. Pewnym cieniem na Nasdaq’u położyły się środowe kiepskie wyniki i prognozy Applied Materials. Wczoraj natomiast Yahoo! i Agilent Technologies poinformowały o redukcji zatrudnienia (obie spółki zniżkowały). Po sesji wyniki przedstawił Dell – nieznacznie przekraczały oczekiwania analityków. Prezes spółki zapowiedział, że zysk w czwartym kwartale ukształtuje się na poziomie podobnym co w trzecim kwartale (akcje Dell’a spadły w Instiniecie o 0,5%).
Dzisiaj o 14:30 opublikowane zostaną dane o inflacji na poziomie konsumenckim. Oczekuje się spadku inflacji o 0,3% a z wyłączeniem cen energii i żywności bez zmian. Po dużym spadku inflacji na poziomie producentów wydaje się, że dane nie powinny być wyższe od oczekiwań rynku. O 15:15 przedstawione zostaną jeszcze informacje o dynamice produkcji przemysłowej w październiku (oczekuje się spadku o 0,9%) oraz o wykorzystaniu mocy produkcyjnych (oczekuje się spadku z 75,5% do 74,7%).
Dariusz Nawrot, DM PBK SA