Do końca 2001 r. Growag będzie sprywatyzowany
Inwestor grodziskiej firmy może objąć 51 proc. udziałów w nowej spółce
Przedstawiciele Grodziskiej Fabryki Wyposażenia Wagonów Growag w Grodzisku Wlkp. uważają, że prywatyzacja firmy powinna się zakończyć w tym roku. Wejście inwestora ma pomóc Growagowi zrealizować niezbędne inwestycje w firmie, o wartości 6 mln zł.
Włodzimierz Wilkanowicz, wicewojewoda wielkopolski, zdecydował, że prywatyzacja Growagu nie odbędzie się poprzez kupno w całości grodziskiej firmy, ale wniesienie jej majątku aportem do nowej spółki. Growag znajduje się w dobrej kondycji finansowej i jest równoprawnym partnerem dla ewentualnego inwestora.
— Podział udziałów w przyszłej spółce zostanie ustalony w drodze negocjacji. Chcielibyśmy znaleźć dla Growagu inwestora z tej samej branży lub podobnej, by mógł wykorzystać park maszynowy grodziskiej firmy. Dobrze by było, gdyby wniósł on do spółki swoje dotychczasowe kontakty handlowe. Pozwoliłoby to na rozszerzenie rynków zbytu — twierdzi Włodzimierz Wilkanowicz.
Zainteresowany partner
Zdzisław Gulik, dyrektor Growagu, twierdzi, że bardzo zainteresowany przystąpieniem do rokowań prywatyzacyjnych jest jeden z największych odbiorców produktów firmy. Nie chce jednak ujawnić nazwy przedsiębiorstwa. Wiadomo tylko, że jest to firma zagraniczna.
— W związku z silnym powiązaniem z nami umowami handlowymi jest to firma żywotnie zainteresowana dobrą kondycją naszego przedsiębiorstwa — zaznacza Zdzisław Gulik.
Proces prywatyzacyjny w Growagu rozpoczął się w maju 2000 roku.
— Do przetargu na wybór doradcy prywatyzacyjnego zgłosiło się 20 podmiotów. Została nim poznańska firma konsultingowa Konsulmasz, która do listopada 2000 r. opracowała analizę prywatyzacyjną. W grudniu ubiegłego roku komisja powołana przez wojewodę wielkopolskiego na podstawie tej analizy przyjęła ścieżkę prywatyzacji — wyjaśnia Zdzisław Gulik.
Inwestycje za 6 mln zł
Dyrektor Gorwagu liczy, iż wejście inwestora pozwoli na zrealizowanie niezbędnych inwestycji, z których najpilniejszą jest budowa nowego systemu grzewczego opartego o dostawy lokalnego gazu ziemnego.
— Ciągle brakuje na to pieniędzy. Obecny system grzewczy w zakładzie jest zasilany kotłami parowymi, co oznacza duże koszty eksploatacji. Przejście na gaz ziemny pozwoli nam na oszczędności — mówi Zdzisław Gulik.
Na terenie przedsiębiorstwa znajduje się około 1,5 tys. mkw. nie wykorzystanej wolnej powierzchni pod dachem. Zdaniem Zdzisława Gulika, pieniądze inwestora pozwoliłyby zagospodarować ten teren.
Szacuje on, że nowy inwestor obejmując 51 proc. udziałów w nowej spółce powinien wyłożyć ponad 6 mln zł.
Kontrakt z FPSz
W grudniu 2000 roku Growag podpisał z Fabryką Pojazdów Szynowych H. Cegielski w Poznaniu kontrakt na wyprodukowanie foteli do 10 wagonów bezprzedziałowych, czyli na potrzeby całej tegorocznej produkcji FPSz. Umowa opiewa na 1 mln zł.
— Dostarczamy fotele do wagonów drugiej klasy, wykonane według zupełnie nowego projektu, który realizujemy wspólnie z jedną z czeskich firm. Produkcja foteli rozpocznie się na początku marca i do końca roku będziemy dostarczali co miesiąc fotele do jednego wagonu — opowiada Zdzisław Gulik.