W 2024 r. fundusze ulokowały w obiektach handlowych w Polsce 1,6 mld EUR, a więc prawie cztery razy więcej niż rok wcześniej. Przeprowadzono 32 transakcje, a połowa dotyczyła parków handlowych i pasaży.
— Wśród mniejszych obiektów na liście transakcji znalazły się m.in. Smart Park Syców zakupiony przez Saller Group oraz Smart Park Zgorzelec zakupiony przez Newgate Investment. Parki handlowe i obiekty typu convenience [ze sklepem spożywczym i kilkoma mniejszymi najemcami oferującymi artykuły pierwszej potrzeby — red.] nadal cieszą się wzięciem. Jest to odpowiedź na zmieniające się preferencje konsumentów, którzy coraz częściej wybierają zakupy blisko domu. Mimo trudnych warunków rynkowych ubiegłoroczne stabilne wyniki sektora handlowego wskazują na jego odporność i perspektywy dalszego rozwoju — mówi Mark Richardson, szef działu inwestycji w firmie Savills.
Transakcje w segmencie parków odnotowano także w 2025 r. W drugiej połowie stycznia spółka PKB Inwest Budowa poinformowała o sprzedaży dwóch nieruchomości — w Garwolinie i Rudzie Śląskiej. Parki dołączyły do sieci Aura Park, której właścicielem jest grupa kapitałowa Terg.
Wysyp inwestycji
Ożywienie na rynku inwestycyjnym motywuje do działania deweloperów. W lutym budowę trzech parków handlowych w Polsce ogłosiła spółka Kram Investment. Pierwszy obiekt powstanie w miejscowości Bratian w woj. warmińsko-mazurskim, a jego budowa ruszy w pierwszej połowie tego roku. Na dwa pozostałe obiekty spółka wybrała woj. warmińsko-mazurskie i mazowieckie. Prace ruszą w drugim półroczu.
— To pierwszy krok w kierunku realizacji naszej strategii, która zakłada szybki rozwój w lokalizacjach o wysokim potencjale. Widzimy ogromne możliwości w mniejszych miastach, gdzie nowoczesne parki handlowe stanowią odpowiedź na potrzeby lokalnych społeczności — mówi Andrzej Krauze, dyrektor ds. rozwoju biznesu Kram Investment.
W lutym z budową parku handlowego ruszyła także spółka PKB Inwest Budowa. Obiekt powstaje w Rokietnicy w woj. wielkopolskim. Zajmie 6,7 tys. m kw., a jego otwarcie zaplanowano na IV kw. 2025 r.
— Planujemy co roku budować 4-6 parków handlowych. Nie zakładamy z góry, które z nich trafią do sprzedaży, a które uzupełnią nasz portfel. Biorąc jednak pod uwagę obecną sytuację rynkową — bardzo ograniczoną dostępność i wysokie koszty zewnętrznego finansowania inwestycji — z naszego punktu widzenia korzystniejsza jest sprzedaż i pozyskanie w ten sposób kapitału na rozwój kolejnych projektów — mówi Jacek Ostwald, komplementariusz PKB Inwest Budowa.
Według raportu Cushman & Wakefield w 2024 r. w Polsce oddano do użytku 530 tys. m kw. nowoczesnej
powierzchni handlowej — najwięcej od 2015 r. Obecnie w budowie jest 375 tys. m kw. parków, pasaży i galerii, z czego aż 243 tys. w miastach poniżej 50 tys. mieszkańców.
Trend europejski
Ożywienie na rynku handlowym widać w większości państw Europy Środkowej i Wschodniej (CEE, Central and Eastern Europe). Z badania Colliersa wynika, że udział tego sektora w całkowitej wartości inwestycji w nieruchomości wzrósł w 2024 r. do 32 proc. Analitycy zwracają jednocześnie uwagę na znaczące ożywienie w zakupach obiektów komercyjnych ogółem. W 2024 r. fundusze ulokowały na tym rynku w regionie CEE 8,8 mld EUR, co oznacza wzrost o 70 proc. w skali roku.
— Po dołku w 2023 r. oraz w I kw. 2024 aktywność w regionie odbiła zwłaszcza w Polsce, Czechach, Rumunii i Bułgarii. Region odnotowuje znaczący powrót kapitału — mówi Grzegorz Sielewicz, dyrektor działu analiz ekonomicznych i rynkowych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w Colliersie.
Dodaje, że w Polsce odnotowano najwyższy — ponad dwukrotny — wzrost inwestycji, podczas gdy w Czechach, Bułgarii i Rumunii tempo wzrostu było dwucyfrowe.
— Kontrastuje to z kilkoma rynkami Europy Zachodniej, w szczególności z Niemcami, Francją i Hiszpanią, które odnotowały spadek wartości inwestycji. Dzięki temu przyspieszeniu Polska awansowała w rankingu najatrakcyjniejszych kierunków inwestycyjnych w Europie z miejsca 13. na ósme — mówi Grzegorz Sielewicz.
Colliers prognozuje, że średni wzrost PKB gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej w 2025 r. sięgnie 2,9 proc., a na czele znajdzie się Polska z wynikiem 3,5 proc.
— Obie wartości znacznie przewyższają wzrost strefy euro szacowany na 1,0 proc. i jej główną gospodarkę — niemiecką, wciąż borykającą się z trudnościami. Europa Środkowo-Wschodnia pozostanie więc na radarze inwestycyjnym, oferując możliwości rozwoju i coraz lepsze perspektywy wzrostu gospodarczego i inwestycji — mówi Grzegorz Sielewicz.