Na przełomie lat 2022/23 r. sztuczna inteligencja święciła wizerunkowe triumfy w związku z udostępnieniem szerokiej publiczności czata GPT. U progu 2024 r. rozwiązania generatywne, wykorzystujące duże modele językowe, znajdują już szerokie zastosowanie w niektórych branżach (np. w marketingu internetowym), a przedsiębiorcy i naukowcy pracują nad znalezieniem zastosowania technologii z obszaru AI w kolejnych niszach.
IDEAS NCBR, polski publiczny ośrodek badawczo-rozwojowy zajmujący się m.in. sztuczną inteligencją, prognozuje, że w 2024 r. AI może znaleźć nowe ciekawe zastosowanie w czterech niekoniecznie medialnych, ale ważnych obszarach.
— Według mnie osiągnęliśmy przełomowy punkt w skalowaniu zdolności rozumowania dużych modeli uczenia maszynowego. Ciągłe zwiększanie ich możliwości przez użycie większych zbiorów danych już nie wystarcza, co skłania nas, naukowców, do zmiany kierunku badań. Rosnąca popularność urządzeń wykorzystujących AI o niskich zasobach obliczeniowych — takich jak wykorzystujący liczne rozwiązania AI polski satelita Intuition umieszczony 11 listopada 2023 r. na orbicie — symbolizuje narastający trend pauperyzacji metod sztucznej inteligencji — mówi Tomasz Trzciński, lider grupy badawczej „Uczenie maszynowe zero-waste w wizji komputerowej” w IDEAS NCBR, cytowany w komunikacie ośrodka.
Poza poszukiwaniem efektywniejszych, potrzebujących mniejszych mocy obliczeniowych modeli AI eksperci publicznego ośrodka oczekują prób implementacji rozwiązań AI, w tym wykorzystujących zaawansowane, wyuczone modele sieci neuronowych, w robotach, m.in. prostych robotach domowych, np. pomagających w sprzątaniu. Spodziewają się także upowszechnienia AI w edukacji, zwłaszcza za sprawą premiery GPT-5, i wykorzystania generatywnych modeli do wsparcia nauczycieli, oraz szerszego wykorzystania sztucznej inteligencji do analizowania danych medycznych.
— Widać już ogromną zmianę, dzięki której sztuczna inteligencja staje się nauką w pełni interdyscyplinarną. Jeżeli nie zbudujemy silnego ośrodka badawczego w tej dziedzinie w Polsce i nie wyprzedzimy światowych trendów, to także w innych dziedzinach badaczom w naszym kraju będzie coraz trudniej nadążyć za światem — mówi Piotr Sankowski, prezes IDEAS NCBR.