
Indeks dolarowy w relacji do koszyka walutowego wzrósł w piątek aż o 0,6 proc., co przy utrzymaniu tendencji zapowiada trzecią z rzędu tygodniową zwyżkę. Dealerzy podają, że „zielony” szczególnie zyskuje wobec euro i jena.
Jastrzębie deklaracje
Umocnienie amerykańskiej waluty jest implikowane rosnącymi szansami na utrzymanie agresywnego nastawienia władz monetarnych. Spodziewać się tego można choćby w kontekście wypowiedzi dwóch czołowych przedstawicieli Fed. Loretta Mester szefowa oddziału Rezerwy Federalnej z Cleveland i James Bullard z St. Louis opowiedzieli się za 50 pkt podwyżką stóp już na marcowym posiedzeniu FOMC i utrzymaniem wysokich stóp przez dłuższy czas, by uniknąć utrwalenia się wysokiej inflacji.
Inflacja nie odpuszcza
Choć tempo wzrostu inflacji osłabło, jednak spada ona wolniej niż by tego oczekiwano. W styczniu inflacja CPI w USA spowolniła do 6,4 proc. z 6,5 proc. w grudniu, jednak liczono na wynik na poziomie 6,2 proc. Podobnie było w przypadku inflacji cen producenckich.
Według ekonomistów, silne dane cykliczne i inflacyjne w USA sprawiły, że inwestorzy w końcu doszli do wniosku, że Fed ma rację i że stopy procentowe będą musiały znacznie wzrosnąć, aby okiełznać inflację. A to pociąga za sobą wzrost notowań dolara i rentowności amerykańskich obligacji.