LONDYN (Reuters) - Piątek jest drugim dniem z rzędu, w którym kurs dolara spadł do najniższego od miesiąca poziomu wobec jena. Wzrosły bowiem obawy o nagłe załamianie się koniunktury gospodarczej w USA, mimo, że bank centralny obniżył stopy procentowe.
Dolar tracił gdyż inwestorzy sądzą, że dane o zatrudnieniu w USA, które zostaną opublikowne w piątek staną się kolejnym dowodem na pogorszenie stanu największej gospodarki świata.
W czwartek Narodowe Stowarzyszenie Zarządzania Przemysłem (NAPM) podało, że indeks przemysłowy, obrazujący stan całego sektora, spadł w styczniu do 41,2 punktu, czyli najniższego poziomu od 1991 roku.
Indeks znalazł się na najniższym poziomie od czasów ostatniej amerykańskiej recesji, 10 lat temu.
"Pogarszająca się sytuacja gospodarcza w USA to temat dominujący. Dolar traci, gdyż wszystkie wskaźniki ekonomiczne są słabe" - powiedział Jesper Dannesboe z Dresdner Kleinwort Benson w Londynie.
Pierwszy raz od 4 stycznia dolar spadł poniżej 115 jenów oraz znalazł się na najniższym od trzech tygodni poziomie wobec funta szterlinga. Walucie amerykańskiej brakowało już tylko pół centa by ponownie znaleźć się na najniższym w tym tygodniu poziomie 0,9445 dolara wobec euro z czwartku.
Uwaga inwestorów skupi się dzisiaj na danych o zatrudnieniu i bezrobociu w USA, które zostaną opublikowane o 14.30 czasu warszawskiego.
Ekonomiści ankietowani przez Reutera spodziewają się, że liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła w styczniu o 83.000, a stopa bezrobocia zwiększyła się do 4,1 z 4,0 procent.
"Jeżeli dzisiaj dowiemy się, że sytuacja na rynku pracy również się pogorszyła, czara goryczy się przepełni" - powiedział Russell Jones z Lehman Brothers w Londynie.
((Reuters Serwis Polski, tel. +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected])