Dopłaty otrzymają producenci papierosów

Katarzyna Ostrowska
opublikowano: 2002-04-08 00:00

Rząd zdecydował ostatecznie o dopłatach do tytoniu. Dostaną je producenci, a nie plantatorzy. Firmy z branży wcale nie są zadowolone.

Pod koniec lutego Rada Ministrów podjęła uchwałę o udzieleniu przez Agencję Rynku Rolnego dopłat do skupu tytoniu, który obejmie okres od 1 września 2002 r. do końca marca 2003 r. Miały one nastąpić pod warunkiem, że ARR do końca marca podpisze umowy z producentami. Po rozmowach resortu rolnictwa z producentami i plantatorami istniała szansa, że dopłaty będą skierowane do plantatorów. Rząd w zmienionej pod koniec marca uchwale zdecydował, że dopłaty otrzymają producenci. ARP musi podpisać z nimi umowy do końca kwietnia.

— Dopłaty do tytoniu to najlepsze rozwiązanie w obecnej sytuacji. Trzeba utrzymać określony poziom uprawy tytoniu zapewniający Polsce dobrą pozycję w negocjacjach z Unią Europejską. Optowaliśmy za dopłatami dla plantatorów, ale rząd postanowił inaczej — mówi Iwona Sarachman z Philip Morrisa.

Dopłaty mają wynieść 2,3 zł za kilogram. Rząd zmniejszył ilość tytoniu, jaką producenci mają kupić — z 27,50 do 26,07 tys. ton (13 tys. zakontraktował Philip Morris, lider rynku). Przedstawiciele branży twierdzą bowiem, że nie są w stanie kupić proponowanej przez rząd ilości tytoniu. Mają zapasy, które pod koniec ubiegłego roku wynosiły około 30 tys. ton. Z szacunków producentów papierosów wynikało, że bez dopłat są w stanie zakupić około 16 tys. ton polskiego tytoniu, a z dopłatami — blisko 24 tys.

— Rząd wciąż nie zdecydował, jak ten problem zostanie rozwiązany w następnych latach — mówi Jan Wierzbicki, dyrektor ds. korporacyjnych w Reemtsma Polska.

W ubiegłym roku rząd wydał na dopłaty ponad 60 mln zł. W tym roku kwota będzie podobna. Zostaną one sfinansowane kredytem bankowym (35,98 mln zł), zaciągniętym przez agencję, w przyszłym roku zaś ze środków z budżetu na 2003 r. (23,98 mln zł).