Jeszcze przez miesiąc przedsiębiorcy, którzy chcą podbić rynki Azji Wschodniej, mogą startować w konkursie „Promocja marki innowacyjnych MŚP (Expo 2025 Japonia)” z działania 2.25 programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki. Dofinansowanie jest zarezerwowane dla właścicieli mikro, małych i średnich firm, którzy planują uczestniczyć w wydarzeniach targowych i konferencyjnych towarzyszących wystawie światowej Expo 2025 w Osace. Potrwa ona pół roku, od 13 kwietnia do 13 października. Budżet konkursu wynosi 25 mln zł.
Targi i misje gospodarcze
Beneficjenci dotacji przeznaczą je na pokrycie kosztów wynajmu, budowy i obsługi stoiska wystawowego, a także podróży służbowych pracowników uczestniczących w targach i misjach gospodarczych. Ponadto granty sfinansują działania dotyczące przygotowania i przeprowadzenia kampanii promocyjnej firmowych marek na rynkach Azji Wschodniej. Wnioski o dofinansowanie można składać do 26 września.
– Wystawy światowe często są mylone z międzynarodowymi targami branżowymi. W tych pierwszych imprezach liczy się nie tylko wątek gospodarczy, lecz również szeroka promocja biorących w nich udział krajów, zarówno pod kątem turystyki, kultury, jak i nauki – mówi Eliza Klonowska-Siwak, dyrektor departamentu wystawy Expo w Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.
Michał Polański, dyrektor departamentu wsparcia przedsiębiorczości w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), zwraca uwagę, że wśród przedsiębiorców znad Wisły panuje przeświadczenie, że jest mnóstwo barier uniemożliwiających zaistnienie na rynku japońskim.
– Trzeba pamiętać o tym, że Japonia jest czwartym największym importerem na świecie i siódmym największym partnerem handlowym Unii Europejskiej (UE). Polska odpowiada za ok. 3,5 proc. obrotów handlowych między UE a Japonią. To jest rynek, który nasze firmy już zaczęły penetrować – podkreśla Michał Polański.
Jego zdaniem obecnie jest dobry moment, aby polscy przedsiębiorcy zainteresowali się wspomnianym rynkiem.
– Ostatnio przedstawiciele UE i Japonii podpisali umowę o wolnym handlu, której efektem jest zniesienie wielu barier handlowych dla wyrobów europejskich. UE negocjuje z Japonią również umowy dotyczące wymiany danych, co ma kolosalne znaczenie dla przedsiębiorców z branży IT i bezpieczeństwa ochrony danych. Handel z Japonią staje się coraz łatwiejszy – ocenia Michał Polański.
Uwaga na przychody
Agnieszka Wykrzykowska, senior menedżer w Grant Thornton, wyjaśnia, że konkurs dotacyjny jest przeznaczony dla właścicieli MŚP mających prawo do dysponowania marką produktową i produktem, który chcą promować. Chodzi o uprawnienie przedsiębiorstw do korzystania z nazwy, symbolu, wzoru, znaku graficznego lub ich kombinacji.
– Inny wymóg naboru to konieczność prowadzenia przez wnioskodawcę działalności eksportowej i wykazania przychodów z tego tytułu za dwa kolejne lata obrachunkowe poprzedzające rok złożenia wniosku o dofinansowanie. W ostatnim zamkniętym roku obrachunkowym powinien on uzyskać przychody netto ze sprzedaży produktów przeznaczonych na eksport w wysokości co najmniej 20 proc. – wyjaśnia Agnieszka Wykrzykowska.
Zwraca uwagę także na kryterium konkursu dotyczące konieczności ponoszenia przez przedsiębiorcę nakładów na działalność badawczo-rozwojową w ciągu ostatnich trzech lat obrotowych przed złożeniem wniosku o dofinansowanie lub wdrożenia innowacji.
– Biorąc pod uwagę fakt, że rynek japoński jest bardzo odległy, znajomość wśród polskich przedsiębiorców jego specyfiki, panujących tam zwyczajów handlowych i wymagań konsumentów jest zapewne znikoma. Dofinansowanie może stanowić dla wielu MŚP istotny bodziec do podjęcia próby zaistnienia w Kraju Kwitnącej Wiśni. Samodzielne wejście na ten rynek wymagałoby od przedsiębiorców zaangażowania sporych nakładów finansowych i osobowych, przez co próby zaistnienia na nim pozostawałyby dla wielu MŚP w sferze marzeń – zaznacza senior menedżer w Grant Thornton.
Długofalowe korzyści
Zdaniem ekspertki wspomniany rynek jest dla naszych firm bardzo perspektywiczny.
– Polskie produkty są tam mało znane. Działa tam niewielu dużych graczy z Polski. Aby firmy przedsiębiorców znad Wisły dalej się rozwijały, powinny w większym stopniu postawić na ekspansję zagraniczną, a zwłaszcza podbijać dalsze rynki, na których obecność polskich produktów jest znikoma – uważa Agnieszka Wykrzykowska.
Istotne - jak dodaje - jest również to, że Expo w Japonii to wystawa światowa.
– Takie wydarzenie nie powinno być traktowane jedynie jako sposób na zaistnienie firm na tym rynku. Warto, aby przedsiębiorcy podchodzili do udziału we wspomnianym wydarzeniu jako do szansy na pozyskanie kontrahentów z mniej lub bardziej odległych rynków – podkreśla senior menedżer w Grant Thornton.
Tego typu wystawy są najważniejszymi i najbardziej prestiżowymi wydarzeniami gospodarczo-kulturalnymi na świecie. Przyszłoroczna impreza odbędzie się pod hasłem „Projektowanie przyszłego społeczeństwa dla naszego życia. Wezmą w niej udział przedstawiciele 161 państw i dziewięciu międzynarodowych organizacji. Zaprezentują m.in. najnowsze technologie i innowacyjne rozwiązania społeczne. Japonia już po raz trzeci będzie gospodarzem tej imprezy. Szacuje się, że wystawę odwiedzi ponad 28 mln osób.
- wynajem, budowa i obsługa stoiska wystawowego
- koszty podróży służbowych pracowników uczestniczących w targach i misjach gospodarczych
- wydatki na przygotowanie i przeprowadzenie kampanii promocyjnych