Drogowcy podają kroplówkę budowlańcom

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2012-07-04 00:00

Autostradowi wykonawcy ekspresowo dostaną 500 mln zł. Pieniądze wpłyną jeszcze w tym miesiącu.

„Mam dla Pana dobrą wiadomość, Panie Prezesie” — tymi słowami do Konrada Jaskóły, prezesa Polimeksu- Mostostalu, zwrócił się Lech Witecki, szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Drogowcy uzgodnili z resortem transportu i Centrum Unijnych Projektów Transportowych przyśpieszenie płatności dla wykonawców szybkich tras. Zwykle po letnim sezonie budowlanym płatności były regulowane w grudniu. Tym razem gwiazdka nadejdzie w środku lata. Ten prezent może być dla wielu firm kołem ratunkowym.

— Jeszcze w lipcu na konta wykonawców przelejemy 0,5 mld zł — obiecuje Lech Witecki. Dotychczas dyrekcja płaciła po zatwierdzeniu każdego etapu robót, przedstawieniu faktur i budowlanej dokumentacji. Teraz — jak zapewnia Lech Witecki — wypłaty będą dokonywane jeszcze przed odbiorem i zatwierdzeniem przejściowych świadectw płatności. Jeśli jednak po zakończeniu etapu robót i ich odbiorze okaże się, że dyrekcja ma do wykonawcy zastrzeżenia, potrąci mu pieniądze z kolejnej faktury. Budowlańcy cieszą się z przyśpieszenia.

— To znakomicie poprawi płynność. Do tej pory otrzymywaliśmy płatności po 150 dniach od rozpoczęcia realizacji etapu robót. Miesięcznie realizujemy kontrakty za sto kilkadziesiąt milionów złotych, czyli — otrzymując płatność po trzech miesiącach — musimy mieć ponad 300 mln zł środków obrotowych. Skrócenie płatności o miesiąc uwolni nam mniej więcej jedną trzecią zaangażowanych funduszy — mówi Konrad Jaskóła.

Prezes Polimeksu- -Mostostalu liczy, że w najbliższych tygodniach dostanie nawet 150 mln zł. Przyśpieszenie płatności jest kluczowe dla spółki, bo pozwoli spłacić sporą część zobowiązań, m.in. wobec podwykonawców. Większa płynność pomoże też spółce w rozmowach na temat funduszy na lipcowy wykup obligacji. Za trzy tygodnie spółka musi bowiem wykupić papiery za 100 mln zł, a pod koniec lipca spłacić 150 mln zł kredytu wobec Pekao.

Wczoraj na krótko notowania Polimeksu zostały zawieszone.

— To standardowa procedura, bo kurs spadł o ponad 10 proc. w porównaniu z kursem otwarcia, a przy takich wahaniach zazwyczaj następuje zawieszenie — mówi Andrzej Bernatowicz, analityk DM IDMSA.

Kurs spadał, bo inwestorzy sprzedawali akcje po spekulacjach, że Polimex może przeprowadzić ratunkową emisję akcji. Konrad Jaskóła nie chciał się jednak na ten temat wypowiadać. GDDKiA już drugi raz zdecydowała się przyśpieszyć wypłaty dla wykonawców, którzy mają problemy z realizacją nierentownych kontraktów.

— W umowach z wykonawcami mamy zapisane, że możemy im płacić w terminiedo 48 dni od wystawienia faktury. Jednak płacimy już nawet w dzień czy dwa dni po jej otrzymaniu. Już przelaliśmy przyspieszone płatności o wartości 6 mld zł. Nawet 30 proc. z tego nie wypłaciliście wcześniej podwykonawcom — zarzucił wczoraj wykonawcom Lech Witecki. Ci jednak podkreślają, że nie płacą wcześniej kontrahentom, bo nie mają z czego. Zyski z budowy dróg „zjadł” wzrost cen materiałów. Obecna rentowność firm z branży inżynierii lądowej i wodnej sięga minus 6 proc.