Obecnie spółka spodziewa się, że jej przychody wyniosą 700 mln zł na koniec 2010 r. (poprzednia prognoza mówiła o 500 mln zł), zysk operacyjny sięgnie 20,5 mln zł (poprzednio 16,5 mln zł), a zarobek netto 15,5 mln zł (wcześniej 13,2 mln zł). Po trzech kwartałach sprzedaż Dropu sięgnęła już 569,3 mln zł (plus 112 proc. r/r), a zysk netto 13,78 mln zł (plus 107 proc. r/r/).
W raporcie Zbigniew Chwedoruk, prezes Dropu, napisał: „W perspektywie najbliższych miesięcy decydującym czynnikiem na osiągane wyniki będą oczekiwania przedsiębiorstw w kraju i za granica odnośnie koniunktury w gospodarce w 2011 roku. Utrzymanie się optymizmu wśród przedsiębiorców w Polsce i w krajach sąsiednich (Niemcy) przełoży się na wzrost inwestycji, a tym samym na zwiększoną ilość odpadów, na których spółka osiąga przychody. Gwałtowne spadki cen metali nieżelaznych mogą przełożyć się na mniejsza ilość odpadów na rynku, co zmniejszy realizowana marze na sprzedaży”.