Norwegia wprowadziła nową stawkę minimalną dla krajowych i zagranicznych kierowców. Polskie władze reagują.
Norwegia jako kolejny kraj po Niemczech i Francji (Francuzi muszą przygotować przepisy wykonawcze) wprowadziła regulacje dotyczące płacy minimalnej dla kierowców. Norweskie przepisy obowiązują od początku lipca 2015 r. Jak informuje Ogólnopolskie Centrum Rozliczania Kierowców (OCRK), obejmują kierowców pojazdów o dmc powyżej 3,5 tony, w tym autobusów. Są stosowane wtedy, gdy odbiorca usługi transportowej znajduje się w Norwegii. Określają minimalne stawki w przewozach kabotażowych i niektórych rodzajach transportu międzynarodowego, ale nie dotyczą transportu na potrzeby własne przedsiębiorstwa. Norweska płaca minimalna dotyczy kierowców zawodowych i wynosi 158,32 tamtejszych koron za godzinę (niecałe 18 euro). Do tego wynagrodzenia ma być także doliczana dieta wysokości 307 koron (niecałe 35 euro) za dobę. W sprawie norweskich stawek zareagowało już polskie Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, które chce, aby Komisja Europejska oceniła zgodność tych przepisów z prawem Europejskiego Obszaru Gospodarczego.Może to jednak trochę potrwać. Nie rozwiązano jeszcze wątpliwości co do płacy minimalnej kierowców w Niemczech. W maju 2015 r. Komisja Europejska wszczęła wobec tego kraju procedurę dotyczącą naruszenia unijnego prawa przez stosowania niemieckich przepisów w branży transportowej. Niemiecki rząd złożył wyjaśnienia 21 lipca 2015 r. Na razie są one niejawne. © Ⓟ