Dwa Polmosy promują Żytnią

Katarzyna Jaźwińska
opublikowano: 2000-04-06 00:00

Dwa Polmosy promują Żytnią

Spirytusowe fabryki z Bielska-Białej i Józefowa poszły śladem zachodnich koncernów i znalazły sposób, by promować swoją wódkę — Extra-Żytnią.

Od 15 kwietnia pojawią się billboardy, promujące markę Extra--Żytnia. Przedstawiciele Polmosów deklarują, że nie będą naruszali obowiązującego prawa, zakazującego promocji trunków. Dlatego obie spółki będą sponsorować festiwal kapel i pieśni weselnych. Odbędzie się on 22 lipca w Żytniej w pobliżu Siedlec. W pierwszym etapie promocji w Polsce pojawi się 600 billboardów pod szyldem Żytnia- -Extra Festival z przewodnim hasłem „Jedna taka Żytnia, jeden taki Ekstra festival”. Nieco mniej plakatów będzie głosić, że wszystkie drogi prowadzą do Żytniej. Pojawią się także ogłoszenia w prasie lokalnej i spoty w RMF FM.

Przedstawiciele obu Polmosów nie ujawniają, ile spółki wydały na promocję. Nieoficjalnie wiadomo, że z własnych środków przeznaczyły 2-3 mln USD (4-8 mln zł).

— Inwestujemy w naszą markę, by stała się numerem jeden na polskim rynku. Obecnie na Extra--Żytnią przypada 2 proc. rynku, najlepiej sprzedająca się wódka ma 16 proc. — deklarują Józef Kapela, prezes Polmosu z Bielska-Białej i Andrzej Kowalczyk, szef spółki z Józefowa.

Reklama Extra-Żytniej adresowana jest — zdaniem przedstawicieli fabryk — przede wszystkim do mężczyzn w wieku 35-45 lat.

Szefowie Polmosów liczą też, że Senat przyjmie ustawę Prawo własności przemysłowej wraz z punktem odbierającym Agrosowi monopol na eksport polskich wódek. Józef Kapela nie wyklucza też porozumienia z holdingiem. Na czym miałoby ono polegać, nie wiadomo. KJ