Na poznańskiej gali Gazel Biznesu spotkali się przedstawiciele Wielkopolski obfitującej w małe i średnie firmy oraz Ziemi Lubuskiej, gdzie mniej jest firm w ogóle, a więc i w laureatów rankingu „PB”. Przedsiębiorcy reprezentujący te regiony gdzie indziej szukają recept na powodzenie, ale jedni i drudzy je znajdują. Wśród wielkopolskich Gazel Biznesu wiele jest firm handlowych i produkcyjnych, takich jak Eberspacher, którego specjalnością są systemy grzewcze.
2— Dotychczas w Polsce dystrybuowaliśmy urządzenia, które powstawały w krajach Europy Zachodniej lub w Chinach. Jednak wkrótce ruszy nasza pierwsza polska wytwórnia, którą budujemy w Oławie. Będzie ona zatrudniać 400 osób — mówi Krzysztof Kondys, menedżer spółki Eberspacher. Produkcja i handel to domena większości wielkopolskich Gazel Biznesu, jednak sukces w żadnej z tych branż nie byłby możliwy bez sprawnych systemów transportowo-logistycznych.
Dowodzi tego choćby zwycięstwo w regionalnym rankingu firmy TSL Wielkopolska. — Naszą pierwszą specjalizacją była spedycja i usługi magazynowe, dopiero później zajęliśmy się także hurtowym handlem produktami spożywczymi — mówi Piotr Buszczak, prezes spółki. Na tym nie koniec logistycznej reprezentacji Wielkopolski. Znalazła się wśród niej również spółka Euro-Solution. — Specjalizujemy się w spedycji. Transportujemy głównie towary z naszego województwa do Europy Zachodniej — mówi Joanna Szmigiel, kierownik spedycji w Euro-Solution. Transport i logistyka jest także domeną spółki MIK Piosik.
— Mamy 60 własnych aut, a ponadto współpracujemy z 34 podwykonawcami — mówią Marcin i Patryk Piosikowie, synowie właścicieli spółki. Jednak Wielkopolska to nie tylko produkcja i transport, ale także usługi, czego dowodzi wysoka pozycja firmy Grecos Holiday.
— Specjalizujemy się w organizacji wyjazdów do Grecji, która za sprawą niepokojów w Egipcie czy Tunezji przeżywa prawdziwy turystyczny boom. Powiększamy zakres działania stosownie do wzrostu zainteresowaniaturystów tym krajem. Musimy jednak stawiać czoła konkurencji touroperatorów wycofujących się z krajów objętych niepokojami politycznymi — mówi Janusz Śmigielski, wiceprezes Grecos Holiday.
Dla czołówki lubuskich Gazel Biznesu kluczem do sukcesu okazała się specjalizacja. Domeną zwycięzcy regionalnego rankingu, firmy Seco/Warwick, jest produkcja wielkich linii technologicznych do obróbki cieplnej różnych surowców.
— Firmę stworzyli Polacy właśnie z Lubuskiego, a potem przejęli znaną markę amerykańską, pod którą teraz działamy. Również na rynki zagraniczne wchodzimy, przejmując tamtejsze spółki z naszej branży — tłumaczy Katarzyna Sawka, dyrektor marketingu Seco/Warwick. Specjalizacją innego lubuskiego lidera — firmy Eobuwie, jest e-handel butami.
— Oprócz Polski sprzedajemy obuwie w Czechach, na Słowacji, Węgrzech i w Rumunii. Wkrótce będziemy też obecni w Bułgarii i na Ukrainie. W każdym z tych krajów tworzymy strony internetowe i zespoły do ich utrzymania, a także do wsparcia sprzedaży i zarządzania systemami logistycznymi. W kraju kończymy zaś budowę centralnego magazynu za 35 mln zł — mówi Marcin Grzymkowski, prezes Eobuwia.
Komentarz autora rankingu
W biznesie stabilnie
GRZEGORZ SIELEWICZ
główny ekonomista Coface w Polsce
Otoczenie ekonomiczne, w którym działają polskie firmy, staje się coraz bardziej sprzyjające, a przedsiębiorstwa korzystają nie tylko z rosnącego popytu wewnętrznego, ale także chętniej angażują się w eksport. Gospodarka Polski uwolniła się z mizernego wzrostu na poziomie 1,3 proc., jaki został zanotowany w 2013 r., a kolejne lata to już wzrost znacznie przekraczający 3 proc. Sektor MSP zwiększa aktywność inwestycyjną, wypracowując niemal połowę wzrostu inwestycji w całym sektorze przedsiębiorstw. Pomimo przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego Polski oraz całkiem dobrej sytuacji przedsiębiorstw liczba składnych wniosków o ogłoszenie upadłości w polskich sądach wzrosła w zeszłym roku o ponad 1 proc. w porównaniu z 2014 r. Polskie firmy korzystają na dobrych perspektywach gospodarczych, w tym rosnącym popycie konsumentów oraz aktywnej działalności na rynkach zagranicznych. Jednak w wielu przypadkach rosnącym obrotom handlowym nie towarzyszą zwiększające się zyski. Niskie marże, trudne warunki rynkowe w niedawnej przeszłości, a także w przypadkach wielu firm niekorzystny wpływ przedłużającej się deflacji negatywnie wpłynęły na wyniki przedsiębiorstw i ich sytuację płynnościową. Solidne tempo wzrostu gospodarki będzie coraz bardziej zauważalne po stronie mikroekonomicznej. Liczba bankructw polskich przedsiębiorstw sukcesywnie spada. Porównanie roku 2015 do 2014 pokazuje zmniejszenie liczby upadłości o 8 proc. Tak optymistyczne perspektywy dla rozwoju polskiego biznesu zaowocować mogą w przyszłości znaczniej bardziej spektakularnymi skokami na liście rankingowej oraz zwiększeniem liczby firm, które będą mogły poszczycić się tytułem najbardziej dynamicznych przedsiębiorstw na polskim rynku.
