Dziś rozpoczęła się wojna handlowa. PB BRIEF

Marcin DobrowolskiMarcin Dobrowolski
opublikowano: 2025-04-09 08:00
zaktualizowano: 2025-04-09 07:00

W nocy Stany Zjednoczone wprowadziły podwyższone taryfy celne na importowane towary. Dziś w PB BRIEF opowiem o tym, jak nowa amerykańska polityka celna wpływa na rynki, kapitalizacje firm, i jak groźna jest nieprzewidywalna zmienność.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Dziś o północy weszły w życie wyższe taryfy celne w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to, że każdy towar sprowadzony do USA w celach sprzedaży, objęty nowymi stawkami, będzie od teraz droższy – już na granicy. Importerzy muszą zapłacić wyższe cło, zanim produkt trafi na amerykański rynek.

Procedura wygląda tak: gdy towar dociera do granicy USA – drogą morską, lotniczą lub lądową – importer lub działająca w jego imieniu agencja celna składa zgłoszenie do urzędu celnego. Towar zostaje zaklasyfikowany zgodnie z taryfą celną, a na podstawie przypisanego kodu określana jest wysokość cła. Opłata liczona jest najczęściej jako procent wartości towaru wskazanej na fakturze, ale czasami też jako konkretna wartość od tony produktu. Po wyliczeniu należności importer musi zapłacić cło i ewentualne dodatkowe opłaty – dopiero wtedy towar może zostać dopuszczony do obrotu.

Wzrost taryf oznacza więc realny wzrost kosztów – dla importerów, dla producentów zagranicznych i ostatecznie dla amerykańskiego konsumenta.

No i jeszcze jedna ważna sprawa cło i taryfa to pojęcia często używane zamiennie, ale w rzeczywistości oznaczają coś innego. W skrócie: taryfa celna to zestaw reguł, a cło to opłata wynikająca z tych reguł.

No to spójrzmy, jak rynki reagują na decyzje podejmowane w Białym Domu.

Wszyscy chcemy znać dzisiejsze nastroje na rynkach, o tym za chwilę, zacznę od wczorajszego rekordu - indeks S&P500 zanotował spadek kapitalizacji rzędu sześciu bilionów dolarów. W ciągu jednej sesji. Przypomnę, że wszystkie wydatki wojenne USA w czasie II wojny światowej to było między 6 a 7 bilionów dolarów, w dzisiejszej wartości pieniądza.

Azja kontynuuje spadki. W nocy Waszyngton potwierdził, że cła w wysokości 104% na import z Chin zaczęły obowiązywać. Tracą wszystkie ważne indeksy, najwięcej Hang Seng w Hong Kongu - ponad 3% w dół.

I jeszcze trzymając się giełdy i tematu azjatyckiego, Apple straciło tytuł najcenniejszej spółki na świecie, po tym jak jej akcje spadły wczoraj o 5%, przed planowanym wprowadzeniem wysokich ceł na chiński import. Kapitalizacja rynkowa Apple’a spadła poniżej 2,6 biliona dolarów, ustępując Microsoftowi, który osiągnął wartość o 50 miliardów wyższą. Od ogłoszenia przez Trumpa podwyżki ceł na chińskie towary akcje Apple’a straciły ponad 20%. Firma, która wytwarza 90% swoich produktów w Chinach, nie otrzymała wyjątków w tej rundzie wojny handlowej, co wpłynęło na spadek wartości jej akcji o 775 miliardów dolarów, co przewyższa wartość rynkową Tesli.

A co wydarzy się dziś?

W południe Magdalena Biejat oraz wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny zaprezentują propozycję Lewicy dotyczącą finansowania systemu ochrony zdrowia. Zakładają oni, że tradycyjną składkę zdrowotną zastąpi nowy podatek, który płaciłyby przede wszystkim duże korporacje. O godzinie 11 Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa, zorganizuje konferencję prasową, podczas której poruszy temat ewentualnej sieci marketów Ministerstwa Rolnictwa. Dodatkowo, dzisiaj Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych zaprezentuje raport dotyczący szarej strefy w Polsce.

Ze świata - na 8:15 zaplanowane jest wystąpienie publiczne szefa Banku Japonii. Prawie 12 godzin później (20:00) poznamy protokoły marcowego posiedzenia FOMC.

A o czym dziś piszemy w Pulsie Biznesu?

Branża motoryzacyjna liczy na wsparcie rządu. Premier Tusk spotkał się z przedstawicielami sektora, zapowiadając rozmowy na poziomie unijnym. Branża apeluje o działania w obliczu trudnej sytuacji spowodowanej przez pandemię, wojnę na Ukrainie i rosnącą konkurencję, zwłaszcza z Chin. Proponuje opracowanie nowej strategii, w tym transformację na zeroemisyjność i rozwój innowacji. Zdaniem ekspertów, ważna jest też współpraca z UE, by zminimalizować skutki nowych ceł.

-

Kiedy sytuacja na rynkach i w polityce się uspokoi? O tym w rozmowie z Ignacym Morawskim.