W ostatnich dniach sieć dyskontów Biedronka, należąca do Jeronimo Martins Polska, wspólnie z Glovo, mobilną platformą usług dostawy, ogłosiły wspólny projekt - BIEK. Klientom zaoferowały błyskawiczny dowóz zamówionych przez aplikację produktów. Czas oczekiwania na zakupy: 15 minut. Usługa na razie będzie dostępna w sześciu miastach, a dostawy realizowane w promieniu 2 km od mini-centrów dystrybucyjnych Biedronki. Zostały utworzone w Warszawie (4), Krakowie (3), we Wrocławiu, w Gdańsku, Łodzi (po 2), Poznaniu (1). Kamila Frąckowiak-Jankowski, menedżerka ds. e-commerce z sieci Biedronka, zaznaczyła, że wprowadzenie nowej usługi ultraszybkich zakupów online wiąże się z “wygodą klientów” i “odpowiedzią na potrzeby zakupowe sprawdzone w dotychczasowych ofertach e-commerce Biedronki”. BIEK będzie realizowany równolegle do sklepu internetowego Biedronki w Glovo, który został utworzony w kwietniu 2020 r. i działa w dużych ośrodkach miejskich.
Q-commerce, czyli handlem online z błyskawiczną dostawą, zainteresowała się także sieć Żabka. Niewiele wcześniej ogłosiła utworzenie start-upu Lite e-Commerce. Zadaniem nowego podmiotu jest stworzenie pilotażowo w Warszawie sieci dark store’ów, lokalnych magazynów umożliwiających realizację dostaw w ekspresowym tempie.
W środę sieć oficjalnie poinformowała, że startuje testowo z usługą Żabka Jush, w ramach której mieszkańcy kilku dzielnic - na początek części Śródmieścia, Starej Ochoty, Woli i Ursynowa - będą mogli przy pomocy aplikacji na iOS zamawiać zakupy z katalogu 1,3 tys. produktów,. Kurier ma je dostarczać w 15 minut.
– Jeszcze kilka lat temu nikt nie spodziewał się, że zamówienie i dostawa produktu będą możliwe w ciągu jednego dnia. Obecnie dzięki q-commerce klienci mogą mieć zakupy w swoim domu nawet w kwadrans. W ramach start-upu Lite e-Commerce skupiamy się na rozwoju nowej usługi Żabka Jush, aby zagwarantować jak najwyższe standardy obsługi i maksymalną wygodę użytkowania. Zależy nam na dotarciu do klienta w szybkim czasie, aby otrzymał swoje zakupy właściwie „na już” – mówi Tomasz Blicharski, wiceprezes Żabki i dyrektor zarządzający Żabka Future - pionu firmy, zajmującego się wyszukiwaniem i rozwojem start-upów, rozwijających ofertę sieci.
Biedronka i Żabka zdają się podążać za trendem, jaki w Polsce uwidocznił się ostatnich miesiącach. Furtkę do nowej przestrzeni w internetowym handlu szeroko otworzyła pandemia COVID-19.
Kolejni gracze z nową usługą
Daniel Alonso, globalny dyrektor odpowiedzialny za rozwój q-commerce w Glovo, spółki realizującej dowozy jedzenia w 22 krajach w regionie EEMEA, LATAM i Afryce Subsaharyjskiej, a od lipca 2019 r. po przejęciu PizzaPortal aktywnej w Polsce, już w grudniu 2020 r. mówił, że w związku z pandemią konsumenci zaczęli już nie tylko od restauracji, ale także sklepów, oczekiwać błyskawicznych dostaw produktów do domów czy biur.
Glovo z usługami q-commerce wystartowało pod koniec ubiegłego roku. Produkty zamawiane za pośrednictwem aplikacji mobilnej spółka zaczęła dostarczać w maksymalnie 30 min. W Polsce weszła w partnerstwo, poza Biedronką, także m.in. z Empikiem i Auchan. Do oferty z szybką dostawą Glovo włączyło więc także zabawki, płyty, książki, żywe kwiaty, lekarstwa itp. A według zapowiedzi, na koniec 2021 r. opcja dowozu produktów w pół godziny ma być dostępna na wszystkich rynkach, na których Glovo jest aktywne.
– Pandemia z pewnością miała wpływ na zaangażowane się Glovo w q-commerce, przyspieszyła wiele działań i finalizacje negocjowanych kontraktów. Z dnia na dzień zwiększyło się też zainteresowanie usługami “delivery”. Popularność zamawiania usług, jedzenia i zakupów nieustannie rosła. Dlatego uruchomienie możliwie szybkich dostaw było naturalnym krokiem. Cały czas rozwijamy więc wachlarz partnerstw. Są to nie tylko duże sieci handlowe, ale także mniejsze cukiernie, winiarnie, punkty usługowe czy restauracje. Polacy przekonali się do usług miejskich kurierów, którzy są często nieodłącznym towarzyszem niemal każdego dnia - zaznacza Maciej Jeleński, rzecznik prasowy Glovo Polska.
Poznaj program “VI Customer Experience Transformation”, 1-2 grudnia 2021, Warszawa >>
Przyszłość błyskawicznych dostaw
Perspektywa szybkiego rozwoju q-commerce zachęciła do działania także nowe na rynku podmioty, a co za tym idzie - międzynarodowe fundusze inwestujące w start-upy. Jedną z firm, które płyną dziś na fali e-handlowego trendu, jest Jokr. Spółka rozwijana od razu w skali międzynarodowej w lipcu 2021 r., po około trzech miesiącach od rynkowego debiutu, otrzymała 170 mln USD w rundzie A m.in. od SoftBanku, Tiger Global, HV Capital.

Platforma realizująca dostawy produktów FMCG popularnych marek i lokalnych firm w 15 minut od zamówienia korzysta z własnej sieci dark store’ów.
– W ciągu pierwszych 100 dni działania uruchomiliśmy 100 hubów w Europie, Ameryce Północnej i Łacińskiej. Dziś aktywnie działamy w Polsce (18 mikro-magazynów miejskich w Warszawie), USA, Brazylii, Meksyku, Peru, Kolumbii, Chile i Austrii, a już wkrótce ta lista powiększy się o kolejne kraje. Aktualnie rośniemy o kilkaset procent miesiąc do miesiąca - podkreśla Piotr Łagowski, współzałożyciel Jokra.
Analiza przeprowadzona na podstawie opinii klientów Jokra wykazała, że głównymi czynnikami przekonującymi użytkowników do wyboru usługi są głównie czas dostawy (77 proc. użytkowników aplikacji) i wygoda (63 proc.).
– Ogromne zainteresowanie sektorem q-commerce, które dziś obserwujemy, to wynik aktywnego wychodzenia firm naprzeciw oczekiwaniom klientów i zmieniającym się potrzebom samego rynku. Dotyczy to zarówno firm stricte retailowych, np. Żabki czy Biedronki, jak i tych, które do tej pory działały w sektorze “food delivery” - Wolt i Glovo. Zmiany, jakie zaszły w ostatnich kilkunastu miesiącach w handlu online, były tak szybkie i duże, że większość obecnych graczy e-commerce nie była i wciąż nie jest na nie przygotowana. A jak pokazują raporty, wartość rynku q-commerce w samej tylko Wielkiej Brytanii w ciągu najbliższych lat ma urosnąć o ponad 3,3 mld GBP - mówi Piotr Łagowski.