Jest kolejna umowa kredytowa między Europejskim Bankiem Inwestycyjnym i Grupą Maspex Wadowice. W 2016 r. spożywczy gigant dostał 60 mln EUR kredytu, teraz będzie to 47 mln EUR. Tym razem finansowane przez EBI inwestycje, zaplanowane na lata 2018-21, dotyczą zakładów w Łowiczu, Lublinie, Tychach i Olsztynku, rumuńskich fabryk w Valenii de Munte, Giurgiu i Vatra Dornei, a także bułgarskiej w Velingradzie.
W Polsce Maspex wstawi nowe linie produkcyjne do makaronów i soków. W Rumunii zbuduje magazyn, oczyszczalnię ścieków i kupi nową linię rozlewniczą. Bułgarski zakład zyska nową linię do rozlewu wody i halę produkcyjną z zapleczem biurowym.
— Wszystkie projekty pozwalają nam rozwijać nasze zakłady produkcyjne i wdrażać zaawansowane technologicznie rozwiązania logistyczne, które pomogą nam zwiększyć możliwości magazynowe — mówi Rafał Gruszeczka, dyrektor finansowy Grupy Maspex Wadowice.
Umowa z EBI jest wspierana przez Europejski Fundusz na rzecz Inwestycji Strategicznych, który jest narzędziem realizacji planu inwestycyjnego dla Europy, zwanego planem Junckera. Projekty już zatwierdzone w ramach funduszu mają skutkować inwestycjami o łącznej wartości około 390 mld EUR.
— Umowa [z Grupą Maspex — red.] świadczy o tym, że plan Junckera jest w stanie zapewnićwiększą spójność w ramach Unii. UE finansuje inwestycje w regionach nadrabiających zaległości, pomagając tworzyć miejsca pracy i się rozwijać — komentuje Corina Creţu, europejska komisarz ds. polityki regionalnej.
Maspex to gigant z przychodami rzędu 4,4 mld zł i numer jeden na rynku soków, nektarów i napojów m.in. w Polsce, Rumunii i Czechach. Nad Wisłą jest też liderem na rynku makaronów, znaczącą pozycję w tej kategorii ma również w Rumunii, gdzie jest też w ścisłej czołówce na rynku wody. W portfolio grupy są ponadto m.in. produktyinstant (kawy, zabielacze, rozpuszczalne herbaty), dżemy, sosy i keczupy.