EFH w Mikołajkach pod rękę z Sheratonem

KSA
opublikowano: 2008-12-19 00:00

Wyjaśniło się, pod jakim szyldem działać będzie mazurski hotel. Spółka podpisała umowę z Starwoodem, operatorem Sheratona.

Wyjaśniło się, pod jakim szyldem działać będzie mazurski hotel. Spółka podpisała umowę z Starwoodem, operatorem Sheratona.

Europejski Fundusz Hipoteczny (EFH) długo trzymał w tajemnicy, kto będzie operatorem luksusowego hotelu, który powstanie w Mikołajkach. Cicha współpraca spółki i hotelarskiego giganta Starwood Hotels Resorts przy tym projekcie trwała od ośmiu lat. Wreszcie ją sfinalizowano — zwieńczeniem jest umowa o zarządzanie obiektem pod marką Sheraton.

— Dobre rzeczy zajmują dużo czasu — podsumował współpracę Erhard Noreish, dyrektor zarządzający Starwood Hotels Resorts na Europę Środkową i Wschodnią.

Umowa o zarządzanie obiektem w praktyce oznacza, że będzie on własnością EFH, natomiast Starwood będzie odpowiadał za jego wygląd, dobór kadry itd. Otrzyma za to wynagrodzenie będące procentem od przychodów hotelu. Jak duże — pozostaje tajemnicą handlową. Wiadomo tylko, że zwykle waha się od 2,5 do 4 proc.

— Jeśli chodzi o spodziewany poziom przychodów hotelu Sheraton Mazury Lakes Resort, mogę powiedzieć, że nasz dwukrotnie mniejszy hotel Król Kazimierz ma ich około 22 mln zł rocznie — mówi Marcin Podobas, wiceprezes EFH.

Obiekt zlokalizowano 3 km od centrum Mikołajek, na cyplu pomiędzy jeziorami Tałty i Tałtowisko. Będzie miał 5 gwiazdek, 274 pokoje i wszystkie standardowe udogodnienia (SPA, sale konferencyjne itd.). Jego budowa ma ruszyć w kwietniu 2009 i zakończyć się do końca 2010 r. Oficjalne otwarcie zaplanowano na koniec kwietnia 2011 r.

— Prowadzimy zaawansowane negocjacje z dużymi spółkami, w tym giełdowymi, w sprawie generalnego wykonawstwa — informuje Marcin Podobas.

Cała inwestycja pochłonie około 68 mln EUR. Ponad 38 mln EUR pochodzi z kredytu, którego udzieliło spółce konsorcjum banków. Reszta to fundusze własne EFH, w tym pieniądze z emisji obligacji.

— Negocjujemy też ze Starwood i innymi operatorami w sprawie podobnych umów o zarządzanie kolejnymi planowanymi obiektami. Dzięki temu nie tylko trafiamy do światowej bazy rezerwacyjnej, ale też łatwiej jest nam negocjować finansowanie z bankami — mówi Marcin Podobas.

Dodaje, że spółka rozmawia też z doświadczonymi deweloperami, którzy byliby gotowi zbudować i objąć część udziałów w kompleksie luksusowych wakacyjnych apartamentów na 30-hektarowej działce przylegającej do kompleksu hotelowego w Mikołajkach.