EIP ochrania środowisko

Anna Garwolińska
opublikowano: 1998-11-18 00:00

EIP ochrania

środowisko

BEZ TRUCICIELI: Nie interesują nas firmy, które mają problemy z przestrzeganiem norm ochrony środowiska, ale producenci i usługodawcy przyczyniający się do ochrony środowiska — zapowiada Adam de Sola Pool, dyrektor zarządzający EIP. Fot. Borys Skrzyński

EIP planuje zainwestować jeszcze w tym roku pierwsze 3 mln dolarów w spółki działające na rzecz ochrony środowiska. Największe szanse mają firmy inżynieryjne i projektowe, spółki zajmujące się recyklingiem oraz efektywnym wykorzystaniem energii.

Utworzony w marcu fundusz venture capital Environmental Investment Partners (EIP), specjalizujący się w inwestowaniu w spółki związane z ochroną środowiska, pierwsze pieniądze zainwestuje pod koniec tego lub na początku przyszłego roku. W grudniu zbiera się komitet inwestycyjny, który rozważyć ma pierwszą inwestycję.

Za najbardziej atrakcyjne fundusz uznaje inwestowanie w firmy inżynieryjne i projektowe oraz zajmujące się przetwórstwem odpadów. Zainteresowany jest również wykorzystaniem starych kopalń do składowania odpadów komunalnych lub przemysłowych. Pierwsze decyzje inwestycyjne pochłoną około 3 mln dolarów.

— Sektor ochrony środowiska rozwija się bardzo dynamicznie. Szacuje się, że w Polsce co roku na ochronę środowiska wydawane jest około 6 mld zł, z czego połowę pochłania ochroną powietrza. W rzeczywistości jednak suma ta jest znacznie wyższa. Wiele wydatków związanych z ochroną jest ukrytych w kosztach modernizacji poszczególnych zakładów, np. przy wymianie pieców węglowych na gazowe — twierdzi Adam de Sola Pool, dyrektor zarządzający funduszem.

Zdaniem Adama de Sola Pool, Unia Europejska ocenia, że na dostosowanie polskich standardów do norm europejskich powinno wydawać się rocznie 35 mld ecu (ok. 140 mld zł). Jest więc duże pole do popisu dla prywatnego kapitału, gdyż rządowe czy gminne fundusze nie są w stanie wyasygnować takich kwot.

Polska najważniejsza

EIP może inwestować we wszystkich krajach, w których inwestuje EBOR, ale szczególne znaczenie mają kraje bliskie wejścia do Unii Europejskiej. Wielkość Polski sprawia dodatkowo, że waga polskich projektów jest dla funduszu najważniejsza. Obecnie fundusz rozważa dziesięć projektów w Polsce, po dwa w Czechach, Rumunii i na Węgrzech oraz jeden na Słowacji. Udziałowcy funduszu zastrzegli jednak, że w żadnym kraju nie można zainwestować więcej niż 40 proc. aktywów.

— Początkowa wartość funduszu wynosi 22 mln ecu. Inwestorzy przewidują jednak, że w najbliższych latach fundusz zainwestuje 50 mln ecu (ponad 200 mln zł). Kolejne transze będą wpłacane, gdy wyczerpią się obecnie zebrane środki — zapowiada Adam de Sola Pool.

Choć profil działania firm może być bardzo zróżnicowany, to jednak każda potencjalna spółka portfelowa musi przestrzegać wszystkich obowiązujących przepisów z zakresu ochrony środowiska, oferować produkty lub usługi, które umożliwiają ich użytkownikom prowadzenie działalności w sposób zgodny z dyrektywami Unii Europejskiej.

Zyski zapewnione

Szef funduszu przyznaje, że bardzo chętnie angażować się będzie w przedsięwzięcia, w których współuczestniczy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, ECOFUNDUSZ lub gmina, jeśli zasadniczą rolę w projekcie odgrywa doświadczony w danej branży inwestor.

— Instytucje te dostarczają stosunkowo taniego kapitału. Dodatkowo projekty związane z ochroną środowiska charakteryzują się bardzo stabilnymi przychodami, które w wielu przypadkach da się z góry określić. Możemy więc pozwolić sobie na relatywnie mniejszy zwrot z kapitału niż fundusze venture capital, które inwestują w biotechnologie czy wysokie technologie — mówi Adam de Sola Pool.

W momencie gdy przygotowywany jest duży projekt wymagający znacznych kapitałów, rolą EIP jest zapewnienie kontaktów z inwestorami, którzy skłonni są wnieść zarówno kapitał własny, jak i udzielać kredytów.

— Często przez inne fundusze wybierani jesteśmy jako dodatkowy inwestor, który wykorzystując znajomość branży wyceni projekt. Powiązania z amerykańskimi i francuskimi wiodącymi grupami inwestycyjnymi w sektorze pozwalają nam oprócz kapitału zapewnić spółkom pomoc w pozyskaniu zagranicznego inwestora branżowego, partnera joint venture oraz dostępu do sieci dystrybucji produktów lub usług na rynkach międzynarodowych — dodaje Adam de Sola Pool.

Założycielami funduszu oraz firmy zarządzającej są specjaliści w sektorze ochrony środowiska. Francuska grupa Casse des Depots zainwestowała już 150 mln dolarów w ochronę środowiska w Europie Zachodniej, natomiast First Analysis to grupa trzech funduszy ze Stanów Zjednoczonych, których inwestycje wynoszą już około miliarda dolarów.