Eko Export zyska w Kazachstanie dzięki nowej technologii

EG
opublikowano: 2012-07-23 00:00

Spółka uniezależni się od zimnej, azjatyckiej aury i będzie pozyskiwać surowiec przez cały rok.

Bielski producent mikrosfery, spółka Eko Export, podpisał z jednym z kazachskich naukowców (specjalizującym się w technologiach dla przemysłu związanego z odpadami powstającymi w elektrowniach węglowych), umowę na zaprojektowanie stacjonarnego urządzenia do pozyskiwania mikrosfery. Urządzenie to będzie wykorzystywane w kontrolowanych przez Eko Export spółkach, które będą podpisywać umowy na wyłączny odbiór mikrosfery z lokalnych elektrowni.

— Po uruchomieniu naszej nowej linii produkcyjnej w Bielsku musieliśmy w biegu zmienić strategię zakupów, bo teraz o wiele bardziej opłaca się nam kupować mikrosferę suchą. W zeszłym roku kupiliśmy jej ok. 15 proc., a w tym roku chcemy, by było to nawet do 60 proc. Dlatego od przyszłego roku chcemy znaczną część surowca z Kazachstanu osuszać na miejscu — mówi Zbigniew Bokun, dyrektor rozwoju Eko Exportu.

Już w przyszłym roku połowa przywożonej z Kazachstanu mikrosfery będzie osuszona, co oznacza duże oszczędności. Projektowanie instalacji potrwa dwa miesiące i będzie kosztowało ok. 100 tys. EUR. Urządzenie zacznie działać najwcześniej w drugiej połowie przyszłego roku.

— Tradycyjna metoda pozwalała na wykorzystywanie 45- -50 proc. mikrosfery, teraz będzie to możliwe prawie w stu procentach. Do tej pory mogliśmy odbierać mikrosferę tylko w kilku letnich miesiącach, a wkrótce będzie to możliwe przez cały rok — dodaje Zbigniew Bokun.

3 Tyle spółek z dostępem do kazachskich złóż mikrosfery kontroluje Eko Export.