Coraz wyraźniej widać, że pod koniec ubiegłego roku nasza gospodarka nie zwalniała tempa. Tym razem dobre informacje płyną z danych o bilansie płatniczym i solidnej 620 mln EUR nadwyżki, jaką zanotowaliśmy na rachunku obrotów bieżących w listopadzie.

Jeszcze miesiąc wcześniej mieliśmy tam ponad 160 mln EUR deficytu, a większość ekspertów spodziewała się, że w listopadzie on się jeszcze pogłębi. Komu przypisać zasługi? Eksporterom, którzy wypracowali solidną nadwyżkę, a ich sprzedaż wzrosła o ponad 12 proc.
Zdaniem ekonomistów BZ WBK, tak zaskakująco dobre dane to sygnał, że w czwartym kwartale tempo wzrostu naszej gospodarki mogło dobić do 4 proc. r/r.