Polskie kluby piłkarskie nie poradziły sobie w tym roku na europejskich boiskach, ale w księgowości idzie im całkiem nieźle.
Spółka Ekstraklasa, zarządzająca najwyższą ligą piłkarską, oczekuje w tym sezonie wpływów o 8 proc. większych niż rok wcześniej. Mają sięgnąć 180 mln zł, z czego 160 mln zł zostanie przekazanych klubom (155 mln zł w gotówce, reszta w barterach), a 7 mln zł trafi do PZPN. Wzrost przychodów to z jednej strony efekt rosnących z roku na rok wpływów z kontraktu na transmisję rozgrywek, a z drugiej — nowych umów sponsorskich i partnerskich. Przed sezonem Ekstraklasa pozyskała nowego partnera głównego, którym został PKO Bank Polski.