Specjalista uważa, że segment przemysłu, który w ostatnich latach ciążył na wynikach spółki, największe problemy ma już za sobą i w 2015 r. odnotuje co najmniej zerowy wynik EBITDA.

"Równocześnie bieżący rok powinien naszym zdaniem przynieść poprawę pozycji gotówkowej spółki (rozliczenie mniejszych kontraktów dla PSE, zbliżanie się do finalizacji kontraktu na EC Tychy). Przede wszystkim jednak widać wyraźne realne ożywienie w inwestycjach w sektorze energetycznym (duże elektrownie, PSE), którego spółka wyczekiwała od kilku lat. Uważamy, że już zbudowany portfel zleceń, pozwala na selektywne ofertowanie w kolejnych przetargach a wyniki w kolejnych latach powinny wrócić na wzrostową ścieżkę" - dodaje Krzysztof Pado.