Firma Erbud, która była generalnym wykonawcą lotniska w Modlinie, a także odpowiedzialny za sam pas startowy podwykonawca – czeska firma DSH z grupy Metrostav, wykonały wszystkie prace zgodnie z polskimi normami budowlanymi – informuje Erbud.
Winą za unieruchomienie pasa dla dużych samolotów spółki obarczają silne mrozy, które spowodowały wykruszanie zawartego w betonie kamienia marglowego. Ten został jednak użyty zgodnie z tajnikami sztuki. Dotychczasowe prace związane z usuwaniem uszkodzeń kosztowały ok. 450 tys. zł. Ile pochłonie cała operacja – tego dowiemy się po szczegółowym opracowaniu technologii i zatwierdzeniu jej przez inwestora. Kto zapłaci? Erbud informuje, że „stosowne podmioty”.- Na dziś w oparciu o wstępną analizę procesu realizacji inwestycji, jak również ocenę jakości użytych materiałów i wykonania inwestycji - w tym jej zgodności z recepturą i normami polskimi - wykluczone zostały błędy wykonawcze oraz potwierdzono na podstawie dokumentacji i próbek, że użyte materiały spełniają normy określone i wymagane prawem w Polsce – czytamy w oświadczeniu giełdowego Erbudu.Spółka jednak nie ustaje w poszukiwaniu winnego.- W celu zdiagnozowania przyczyn wystąpienia usterek zarząd Erbudu zlecił opracowanie analizy niezależnej firmie zewnętrznej. Analiza powinna wykazać, co może być przyczyną ubytków i ustalić odpowiedzialność, co pozwoli wyciągnąć konsekwencje finansowe od tego podmiotu – piszą przedstawiciele generalnego wykonawcy.