Erbud z dróg na zagranicę

EG
opublikowano: 2012-11-14 14:00

Budowlana spółka Erbud liczy na wzrost marży w przyszłym roku, choć obrotów nie zwiększy.

Sprzedaż zagraniczna grupy Erbud przyniosły jej po trzech kwartałach ok. 11 proc. przychodu przy trzyprocentowej marży netto. Obroty w Niemczech, gdzie spółka pozyskuje kontrakty przy robotach betonowych w elektrowniach, wzrosły o 80 proc. W Belgii, gdzie spółka wykonuje roboty kubaturowe – o 40 proc.

- Choć portfel zamówień Erbudu na przyszły rok ma dziś wartość ponad 1 mld zł, to nie ma się co spodziewać dynamicznych wzrostów na rynku. Chcemy utrzymać obroty na podobnym poziomie co w całym 2012 r. Wzrosty na rynkach zachodniej Europy nam w tym pomogą. Co więcej, te kontrakty przynoszą ponadprzeciętną marżę. Liczę, że przyszły rok pozwoli na odbudowę zysku w całej grupie – mówi Dariusz Grzeszczak, prezes Erbudu.

Grupa w trzech pierwszych kwartałach 2012 r. wypracowała 965,8 mln zł przychodów (spadek o 13 proc. w porównaniu do trzech kw. 2011 r.), 23,5 mln zł zysku EBIT (do 21 mln zł straty) i 12,9 mln zł zysku netto (do 24 mln straty). W portfelu zamówień sukcesywnie spada wartość zamówień publicznych. Obecnie jest to 20 proc., choć jeszcze w pierwszym kwartale było to 40 proc. Do 1,5 proc. skurczył się też portfel zamówień drogowych.

- Zapisy umów publicznych są bardzo często niepartnerskie, a ceny oferowane przez konkurencję nadal zbyt niskie. Te kontrakty publiczne, które prowadzimy, są rentowne – zapewnia Dariusz Grzeszczak.