Eurocash przytula sklepy Społem

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2016-04-27 22:00

Olsztyńskie sklepy PSS Społem zacieśniają współpracę z giełdową spółką.

„Moim głównym celem będzie walka o sprawiedliwą politykę handlową, gwarantującą równoprawne warunki dla uczestników rynku, zaprzestanie preferencji dla obcych koncernów i ich wspierania w niszczeniu rodzimej przedsiębiorczości” — tak w listopadzie w rozmowie z olsztyńską „Gazetą Wyborczą” priorytety definiował Stanisław Tunkiewicz, wybrany na przewodniczącego rady nadzorczej Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Spożywców Społem, zrzeszającego ponad 250 spółdzielni z całego kraju. Teraz Stanisław Tunkiewicz jako prezes PSS Społem Olsztyn może zacieśnić współpracę z Eurocashem, czyli kontrolowanym przez Portugalczyka Luisa Amarala hurtownikiem nr 1 w Polsce.

— Rozmawialiśmy o poszerzeniu współpracy od półtora roku, do tej pory zamawialiśmy od spółek zależnych Eurocashu głównie alkohol i papierosy. Teraz mamy przyłączyć się do Partnerskiego Serwisu Detalicznego (PDS), co wiązałoby się ze zobowiązaniem do dokonywania w Eurocashu zamówień za 11 mln zł rocznie, co stanowi niespełna 10 proc. naszych obrotów. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, dogadamy się do połowy maja, uspokajam jednak, że nie jest to ślub na wieczność i nikt nie sprzedaje Społem, a takie wersje krążą. Za bliższą współpracę uzyskamy po prostu lepsze warunki zakupowe— mówi Stanisław Tunkiewicz.

Według informacji „PB”, olsztyńskie Społem negocjowało też umowę o współpracy z Polską Grupą Supermarketów, stojącą za siecią TopMarket, jednak Eurocash poprawił ofertę. Eurocash organizuje współpracę ze spółdzielniami spożywców w ramach PDS. Miał nad nim pełną kontrolę, ale w ubiegłym roku 50 proc. udziałów sprzedał spółce Polskie Sklepy Spożywcze, należącej do spółdzielni spożywców. Obecnie w ramach struktury PDS funkcjonuje 640 sklepów społemowskich z 81 spółdzielni, z czego 275 zawiesiło stworzony przez Eurocash szyld Gama.

— Nie zamierzamy przyjmować szyldu Gama. Na pewno nie teraz. Nasza marka jest w regionie bardzo dobrze rozpoznawalna — twierdzi Stanisław Tunkiewicz.

Giełdowa spółka nie chce komentować trwających negocjacji ze Społem Olsztyn. Zgodnie z ostatnimi dostępnymi danymi (z 2014 r.) olsztyńskie Społem miało prawie 130 mln zł przychodów i zanotowało 2,4 mln zł czystego zysku. Pracowało na to prawie 40 sklepów w Olsztynie, Kętrzynie, Szczytnie i Mrągowie.