EuroLOT uruchamia nowe rejsy
W tym roku EuroLOT, spółka LOT-u, zamierza otworzyć kilka dodatkowych połączeń w kraju i za granicą. Firma spodziewa się bowiem dużego ruchu na trasach i szybkiego zwrotu inwestycji.
EuroLOT planuje otworzenie do czterech nowych połączeń zagranicznych i dwóch krajowych.
— Dodatkowe rejsy skierujemy do Skandynawii i Niemiec. Być może będziemy także latać z Warszawy do Łodzi i do Zielonej Góry. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom naszych pasażerów, którzy w większości są biznesmenami — mówi Marek Rymkiewicz, prezes EuroLOT-u.
Z tego powodu nasz krajowy przewoźnik nie otwiera nowych połączeń na Wschód. Niewielki ruch nie rokuje dużych nadziei na zyski. W dodatku, do większości tamtejszych miast lata już LOT.
— Nie obawiamy się wzmożonej konkurencji ze strony EuroLOT-u. Spółka ta od dawna zapowiadała utworzenie nowych połączeń — uważa Bogdan Borowiec, dyrektor polskiego oddziału Eurowings, niemieckich linii specjalizujących się w lotach regionalnych.
Dodatkowe połączenia EuroLOT-u ruszą od czerwca.
UDANY START: Przejęliśmy deficytową działalność po PLL LOT. Pierwszych zysków spodziewamy się w 2000 r. Biorąc pod uwagę to, że firma działa od 18 miesięcy, jest to bardzo krótki termin — mówi Marek Rymkiewicz, prezes EuroLOT. fot. ARC
POTENCJAŁ EUROLOT-U
W barwach EuroLOT-u lata osiem samolotów ATRŐ72 wydzierżawionych od PLL LOT oraz trzy mniejsze ATR 42, wyleasingowane od Aero International. Zgodnie z wcześniejszą umową, firma ta dostarczy w ciągu roku kolejne dwa samoloty. Od marca ubiegłego roku EuroLOT wynajmuje dwa Jetstreamy BAe 31 od prywatnej firmy Tasawi. Obsługują one loty do Katowic, Bydgoszczy i Szczecina. W ciągu 18 miesięcy od rozpoczęcia działalności linia przewiozła 500 tys. pasażerów.
Magdalena Kozmana