Europa kończy sesje spadkami,w dół Munich Re,Philips LONDYN (Reuters) - W czwartek sektor paliwowy i producenci aut pociągnęli w dół
indeksy europejskich giełd, a inwestorom pozostało niewiele nadziei, że wojna w Iraku
zakończy się szybkim zwycięstem. "W Iraku siły spotkały się z większym oporem niż zakładali inwestorzy i istnieje
zagrożenie, że siły sojusznicze zostaną wplątane w walki w mieście" - powiedział Arnold
Gast, zarządzający z Theodoor Glissen Bankiers. Zniżkowały akcje niemieckiego koncernu reasekuracyjnego Munich Re, który poinformował
o wartym 5,7 miliarda euro odpisie wynikającym ze spadku wartości pakietów akcji
niemieckiego banku - HVB Group i koncernu ubezpieczeniowego Allianz. O cztery procent zniżkowały również akcje spółki Philips Electronics, ponieważ szef
holenderskiego producenta sprzętu elektronicznego zapowiedział, że nie widzi oznak
ożywienia gospodarczego i dlatego ostrożnie ocenia szanse realizacji założeń
finansowych. Indeks Eurotop 300 spadł o 1,78 procent, a Eurostoxx 50 obniżył się o 1,79 procent. Coraz więcej spółek zapowiada również, że wpływ wojny w Iraku na ich kondycję
finansową będzie widoczny nawet po zakończeniu konfliktu. Jedną z nich był w czwartek francuski producent samochodów - Renault. Koncern
poinformował, że z powodu konfliktu w Iraku jego zyski w latach 2003-2004 mogą znaleźć
się przy dolnym końcu skali prognoz finansowych przedstawionych w październiku. Do spadku notowań sektora paliwowego przyczynił się natomiast raport banku
inwestycyjnego Dresdner Kleinwort Wasserstein. Analitycy napisali w nim, że przy
obecnych cenach akcje sektora nie mają dobrej wartości. ((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagował: Paweł Florkiewicz; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22
653 9700, [email protected]))