Zagraniczne rynki nieruchomości ogarnął kryzys. W uważanej jeszcze niedawno za tygrysa Europy Irlandii, wzrost gospodarczy będzie w tym roku najniższy od 1986 r. Liczba nowo budowanych domów będzie mniejsza aż o 42 proc. niż rok wcześniej. Ostatnie statystyki wykazują również spadek cen domów w stosunku do 2007 r. o blisko 9,5 proc.
Kłopoty przeżywa też Hiszpania. W maju sprzedano tam o 31 procent mniej nieruchomości niż w tym samym okresie zeszłego roku. Spadek popytu na domy i mieszkania przekłada się również na zmniejszenie zainteresowania kredytami hipotecznymi. Pogarsza się sytuacja na rynku brytyjskim, gdzie w lipcu ceny domów były o 8,1 proc. niższe, niż rok wcześniej. To największy spadek cen od 1991 r.