Europa powinna eksportować swoje wartości

Jacek Zalewski
opublikowano: 2006-09-07 00:00

Sesją plenarną z udziałem prezydenta Gruzji, trzech premierów (Polski, Ukrainy i Litwy) oraz jednego komisarza Unii Europejskiej (do spraw budżetu), w Krynicy-Zdroju rozpoczęło się XVI Forum Ekonomiczne, którego motto brzmi „Europejskie wyzwania: pytania o nową tożsamość Europy”. Taki też był lejtmotyw debaty inauguracyjnej.

Dla jej uczestników teza przytoczona w tytule komentarza nie ulega wątpliwości, chociaż zdają sobie sprawę, że ów eksport wiąże się z wyzwaniami ekonomicznymi i sytej starej Europie grozi obniżeniem poziomu życia — dlatego obecnie jest tam przyjmowany co najmniej z rezerwą. Ale jak tu nie eksportować, skoro na przykład prezydent Micheil Saakaszwili zadeklarował, że Gruzja kulturowo i cywilizacyjnie jest w Europie od zawsze. W tej sytuacji pełną gębą Europejczykiem okazał się także premier Wiktor Janukowycz, który stwierdził, że podobnie myślą Ukraińcy na obu brzegach Dniepru.

Zróżnicowane teorie wygłosili premierzy dwóch państw unijnych. Gediminas Kirkilas z Litwy postulował wzmocnienie instutucjonalne UE i przypomniał niezałatwioną sprawę Konstytucji dla Europy. Jarosław Kaczyński kolejny raz sprzeciwił się idei tzw. europejskości, która zastępowałaby tożsamość państw członkowskich. Interesująca debata polityków była tylko wstępem do nie- mal 140 paneli dyskusyjnych i semi- nariów.