Według Komisji Europejskiej, ostatnie zwyżki kursu euro, które wczoraj przed południem osiągnęło poziom 98 centów, są zjawiskiem pożądanym. Rzecznik Komisji Polityki Gospodarczej i Monetarnej Gerassimo Thomas zauważył, że komisarz Pedro Solbes już wcześniej przewidywał zwyżkę kursu euro.
— W tym i zeszłym roku podkreślaliśmy, że euro jest niedoszacowane, a jego kurs nie odzwierciedla fundamentów gospodarczych strefy euro — mówi Gerassimo Thomas.
Dolar znalazł się wczoraj przed południem na najniższym poziomie od ponad dwóch lat wobec euro. Zdołał się jednak odbić względem jena. Przyczyna znajdowała się w Japonii, gdzie władze po raz pierwszy od trzech tygodni zainterweniowały na rynku walutowym, by osłabić walutę. Japonia boi się, że spadek wartości dolara zmniejszy konkurencyjność eksportu japońskich przedsiębiorstw, który stanowi motor napędowy kruchego ożywienia gospodarczego w tym kraju.