Europejskie wyzwania KDPW

Partnerem publikacji jest KDPW
opublikowano: 22-03-2023, 14:30
aktualizacja: 22-03-2023, 14:32
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Rozmowa z Maciejem Trybuchowskim, prezesem KDPW i KDPW_CCP, partnera rankingu Giełdowa Spółka Roku

Odbudowa ukraińskich miast i potencjału tamtejszej gospodarki będzie wymagała znacznych nakładów finansowych, szacowanych w tym momencie – a wojna przecież wciąż trwa – nawet na bilion dolarów. Rynek kapitałowy powinien odegrać znaczącą rolę w tym procesie. Polski rynek może służyć jako platforma finansowania ukraińskich spółek, czy miast (poprzez emisję obligacji komunalnych), ale także jako źródło pozyskiwania dodatkowych kapitałów przeznaczanych na budowanie potencjału polskich przedsiębiorstw, które powinny aktywnie uczestniczyć w odbudowie zniszczeń wojennych w Ukrainie.

Maciej Trybuchowski
prezes KDPW i KDPW_CCP

KDPW i KDPW_CCP już po raz kolejny były partnerami przygotowywanego przez Puls Biznesu rankingu Giełdowa Spółka Roku. Jak mógłby pan podsumować tegoroczną edycję?

Chciałbym serdecznie pogratulować wszystkim tegorocznym zwycięzcom. Laureaci rankingu Giełdowa Spółka Roku od wielu lat udowadniają, że w każdych warunkach rynkowych można odnieść sukces i być atrakcyjnym dla giełdowych inwestorów. A ponieważ ostatni rok był wyjątkowo trudny dla rynku kapitałowego, powinniśmy jak najgłośniej mówić i promować tych, którzy nawet w niesprzyjających warunkach odnoszą sukcesy.

Często pan podkreśla, że Grupa Kapitałowa KDPW to nie tylko instytucja zajmująca się ewidencją papierów wartościowych i rozliczaniem przeprowadzanych nimi transakcji, ale że to także firma technologiczna, tworząca nowoczesne i innowacyjne rozwiązania dla całego rynku kapitałowego. Co konkretnie ma Pan wtedy na myśli?

Polski rynek finansowy, w tym rynek kapitałowy, jest relatywnie młody, dlatego od jego powstania wykorzystywane były na nim nowoczesne rozwiązania technologiczne, jak np. wprowadzenie obowiązkowej dematerializacji akcji dla spółek giełdowych już w 1991 roku. Można zatem powiedzieć, że Krajowy Depozyt, jako miejsce, w którym m.in. rejestrowane są papiery wartościowe, od samego początku jest związany z technologią.

30proc.

O tyle w 2022 r. zwiększyła się liczba zagranicznych uczestników repozytorium transakcji EMIR.

Nasza działalność, jako instytucji infrastrukturalnej, w znaczącej mierze opiera się na regulacjach tworzących szkielet rynku finansowego. Regulacje prawne, których celem jest zwiększenie bezpieczeństwa i przejrzystości rynku, są na tyle złożone oraz wymagające gromadzenia i analizy dużej ilości danych – np. w zakresie raportowania – że bez najnowocześniejszych narzędzi IT nie można byłoby im sprostać. Dlatego dziś ponad 90 proc. usług świadczonych przez GK KDPW to usługi oparte na technologii. Zdecydowana większość aplikacji i rozwiązań informatycznych realizowana jest u nas wewnętrzne, przez ekspertów IT pracujących w KDPW. Dlatego podkreślamy fakt, iż jesteśmy firmą technologiczną.

Czy 2022 r. był dla zarządzanych przez pana spółek udany?

Dla Grupy KDPW 2022 był rokiem pełnym wyzwań i nowych projektów, które obie spółki – KDPW oraz KDPW_CCP – zakończyły sukcesem. Do najważniejszych z nich zaliczyłbym rozpoczęcie rozliczania transakcji warunkowych (repo) zawartych na platformie Treasury BondSpot Poland przez KDPW_CCP oraz wprowadzenie przez izbę rozliczeniową nowego systemu do rozliczeń derywatów OTC. To nasze autorskie rozwiązanie.

Natomiast w KDPW wprowadzone zostały zmiany związane z dostosowaniem do wymogów europejskiego rozporządzenia CSDR w zakresie tzw. dyscypliny rozrachunku. Rozwijaliśmy także Portal danych, dodając do niego 6 kolejnych raportów statystycznych. Był to także dobry rok dla naszego repozytorium transakcji EMIR – o 30 proc. zwiększyła się liczba zagranicznych uczestników repozytorium, a liczba przyjętych raportów o 40 proc. Osiągnęliśmy ok. 13-proc. udział w rynku europejskim.

W minionym roku Grupa KDPW rozpoczęła również rozliczenie i rozrachunek transakcji z rynku GlobalConnect, uruchomionym przez GPW.

A jakie wyzwania czekają grupę KDPW w tym roku i w kolejnych latach?

Dużym wzywaniem dla całego rynku kapitałowego będzie aktywny udział w odbudowie Ukrainy. To wielka szansa dla naszego rynku, ale musimy pamiętać, że działamy w środowisku konkurencyjnym. Jeśli przygotujemy się odpowiednio jako rynek, to widzę w tym dużą szansę na rozwój nie tylko naszego rynku, ale także tworzenie ram rozwoju rynku kapitałowego u naszego sąsiada.

Kolejnym wyzwaniem będzie dokończenie projektu Unii Rynków Kapitałowych, o czym głośno w ostatnich dniach mówili najważniejsi przedstawiciele unijnych instytucji.

Jeśli zaś spojrzeć na samą Grupę KDPW, to sporo prac w bieżącym roku zajmie nam – i naszym uczestnikom – przygotowanie się do zmian w raportowaniu do repozytorium EMIR w związku z nowymi regulacjami w tym obszarze. Natomiast w izbie rozliczeniowej KDPW_CCP pracujemy m.in. nad przygotowaniem usługi rozliczenia instrumentów pochodnych (IOS) opartych o nowy wskaźnik WIRON.

Wojna w Ukrainie, poza geopolitycznym porządkiem, zmienia wiele w kwestiach gospodarczych, co rzutuje też na rynki kapitałowe. Co już pana zdaniem się zmieniło i co może być dalej?

Wojna wywołała niepewność, a więc ten czynnik, który bardzo negatywnie wpływa na rynki kapitałowe. Można to było odczuć na całym świecie, także w Polsce. Warto jednak pamiętać, że rynek giełdowy „sprzedaje” przyszłość. Dlatego na tej przyszłości warto się skupić i planować ją już teraz. Istotnym czynnikiem ryzyka jest tu moment zakończenia wojny, ale ryzyko jest wpisane w rynek.

Odbudowa ukraińskich miast i potencjału tamtejszej gospodarki będzie wymagała znacznych nakładów finansowych, szacowanych w tym momencie – a wojna przecież wciąż trwa – nawet na bilion dolarów. Rynek kapitałowy powinien odegrać znaczącą rolę w tym procesie. Polski rynek może służyć jako platforma finansowania ukraińskich spółek, czy miast (poprzez emisję obligacji komunalnych), ale także jako źródło pozyskiwania dodatkowych kapitałów przeznaczanych na budowanie potencjału polskich przedsiębiorstw, które powinny aktywnie uczestniczyć w odbudowie zniszczeń wojennych w Ukrainie.

Pod koniec ubiegłego roku Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych i jego ukraiński odpowiedni, National Depository of Ukraine (NDU), podpisały umowę, na mocy której utworzone zostało bezpośrednie połączenie operacyjne z rynkiem ukraińskim. Co dokładnie oznacza „bezpośrednie połączenie operacyjne”? W jakim celu zawarto umowę? Jakie korzyści może przynieść stronie polskiej, a jakie ukraińskiej?

Dotychczasowe połączenia operacyjne z zagranicznymi depozytami, a mamy ich ponad 20, tworzone były w celu umożliwienia rozliczeń i rozrachunku transakcji zawieranych na akcjach spółek, które notowane są równolegle na giełdzie w Warszawie i zagranicznych parkietach. W przypadku linku z Ukrainą podpisana umowa pozwala na utworzenie dla KDPW konta depozytowego w systemie NDU, w celu udostępnienia inwestorom zagranicznym obligacji komunalnych emitowanych przez ukraińskie samorządy terytorialne. Umowa z ukraińskim depozytem otwiera drogę do emisji obligacji komunalnych przez tamtejsze samorządy na rynkach międzynarodowych za pośrednictwem KDPW. W przyszłości możliwe jest także rozszerzenie naszego porozumienia o inne instrumenty finansowe, jak np. obligacje korporacyjne czy akcje.

Ostatnio, jak już pan wspomniał, za sprawą szefów różnych europejskich instytucji, odżył temat Unii Rynków Kapitałowych. Wydaje się, że większość członków UE odnosi się do pomysłu generalnie pozytywnie, w tym Polska, ale wspólnej koncepcji chyba nie ma. A co pan o tym sądzi? Jakie widzi Pan wynikające z tego szanse i zagrożenia dla polskiego rynku kapitałowego?

O Unii Rynków Kapitałowych mówi się już od lat, porównując rynek europejski do amerykańskiego i wskazując na dominację sektora bankowego nad rynkiem kapitałowym w Europie. USA z giełdą są „oswojone” już od dziesięcioleci. Do tego mają jednolity system prawny w zakresie obrotu papierami wartościowymi, jednego nadzorcę, jedną walutę. W Europie zaś mamy sytuację o wiele bardziej skomplikowaną, zarówno pod względem prawnym, jak i instytucjonalnym.

Patrząc chociażby tylko na infrastrukturę depozytowo-rozliczeniową – mamy tu do czynienia z wieloma podmiotami, zarówno małymi lokalnymi depozytami, pełniącymi czasem także funkcje rozliczeniowe, oraz z globalnymi potentatami.

Aby mówić o powodzeniu Unii Rynków Kapitałowych regulacje UE w zakresie tworzenia jednolitych ram działania nie powinny zatem wzmacniać systemowej przewagi globalnych instytucji, która może być niekorzystna dla mniejszych rynków. Nie należy także tworzyć sytuacji prowadzącej do konsolidacji rynku kapitałowego i budowania jednego centrum finansowego w UE. Trzeba mieć na uwadze, że korzyści z wprowadzania w życie wspólnego rynku kapitałowego powinni odnosić interesariusze każdego państwa członkowskiego.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane