Europosłowie apelują o ratowanie stoczni

PAP
opublikowano: 2008-07-10 15:44

Żądamy takich decyzji Komisji Europejskiej (KE), które umożliwią ratowanie i rozwój przemysłu stoczniowego w Polsce - apeluje grupa prawicowych europosłów w liście otwartym do unijnej komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes.

Autorzy czwartkowego listu zaznaczyli w nim, że polskiemu przemysłowi stoczniowego grozi całkowita likwidacja, co spowodowane jest ewentualnym odrzuceniem przez KE planów restrukturyzacji polskich stoczni.

"Komisja Europejska zasłania się hasłem wolnej konkurencji, nie chcąc uwzględnić, że w okresie gwałtownych wzrostów cen na świecie pewne działy gospodarki trzeba chronić, co czynią państwa azjatyckie" - napisali w liście.

"Komisja Europejska nie chce pamiętać, że ponad półtora biliona marek pomocy otrzymały od rządu Niemiec landy wschodnie, w tym także stocznie położone nad Bałtykiem" - czytamy dalej.

Posłowie domagają się także wyjaśnienia ostatnich doniesień, dotyczących przedstawiciela KE do spraw polskich stoczni Karla Soukup. Europosłowie, powołując się na te doniesienia napisali, że miał on radzić inwestorom, by zaczekali do bankructwa Stoczni Szczecińskiej i dokonali zakupu masy upadłościowej.

"Domagamy się wyjaśnienia tych skandalicznych doniesień oraz wskazania, jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte w tej sprawie, jeśli potwierdzą się zarzuty" - apelują posłowie.

Pod listem podpisał się były wicemarszałek sejmu Janusz Dobrosz oraz posłowie do Parlamentu Europejskiego: Sylwester Chruszcz, Dariusz Grabowski, Urszula Krupa, Bogdan Pęk, Bogusław Rogalski, Janusz Wojciechowski, Witold Tomczak i Andrzej Zapałowski.