Femme fatale w 3D

Agnieszka Michalak
opublikowano: 2011-12-16 00:00

Jesteśmy w Berlinie lat 30., za chwilę widzimy fragmenty nowojorskiej rewii Ziegfelda, wkrótce stoimy pod budynkiem nowojorskiej giełdy na Wall Street, kiedy wybucha wielki kryzys w 1929 r. Film trójwymiarowy w teatrze? Wszystko dzięki ogromnemu ekranowi z tyłu sceny – wyświetlany na nim obraz w 3D gra rolę wirtualnej scenografii w musicalu „Polita” w reżyserii Janusza Józefowicza. Zatem kiedy ogromny okręt „Majesty” z młodą i piękną aktorką Polą Negri (w tej roli zobaczymy Nataszę Urbańską) wpływa do portu, widzowie mają wrażenie, że za chwilę wpłynie na widownię. – To będzie pierwszy na świecie musical w 3D – z dumą podkreśla Józefowicz, który wraz z kompozytorem Januszem Stokłosą 20 lat temu w warszawskim Teatrze Dramatycznym powołał do życia musical „Metro”. Czy „Polita” powtórzy tamten sukces? Warszawska premiera już 31 grudnia. „Polita” to widowisko muzyczne stworzone na podstawie biografii jednej z największych gwiazd kina niemego Poli Negri, która podbiła Niemcy i USA w latach 20. i 30. XX w. – Życie tej artystki to bardzo tragiczna historia. Zrobiła karierę artystyczną, ale straciła najbliższych, mężów, nawet dziecko – opowiada Stokłosa. Urodzona w Lipnie w 1897 r. Apolonia Chałupiec już jako dziecko przejawiała zdolności sceniczne. Dlatego matka posłała ją na lekcje tańca i gry aktorskiej. Po ukończeniu szkoły teatralnej w Warszawie młodziutka Pola zaczęła występować w teatrach Małym, Wielkim i szybko zainteresowała się nią branża filmowa. Na ekranie zadebiutowała w 1914 r. w filmie Jana Pawłowskiego „Niewolnicy zmysłów”, w którym zagrała ubogą tancerkę. Obraz odniósł ogromny sukces. Potem wystąpiła m.in. w filmach „Żona” i „Studenci”. W tym czasie na cześć swojej ulubionej włoskiej poetki Ady Negri przyjęła pseudonim artystyczny Pola Negri. W 1917 r. aktorka wyjechała do Berlina, gdzie występowała m.in. u Maksa Reinhardta. W wieku 25 lat wyruszyła na podbój Ameryki. Nowy Jork powitał polską gwiazdę jak prawdziwą królową ekranu. Najintensywniejsza praca aktorska Negri przypada na lata 20. Nakręciła w tym czasie blisko 20 filmów (m.in. „Zakazany raj”, „Hotel Imperial”, „Drut kolczasty”), zarabiając średnio milion dolarów rocznie. – Czuję, że z postacią Poli Negri łączy mnie wiele. Obie zaczynałyśmy jako tancerki, obie w odpowiednim momencie życia spotkałyśmy mężczyzn, którzy pomogli nam w karierze – ona reżysera Ernsta Lubitscha, najlepsze filmy zrobił z nią właśnie on, a ja Janusza Józefowicza – mówi Natasza Urbańska. Jednak Negri to nie tylko błyskotliwa aktorska kariera, ale też symbol mody i stylu życia. To ona pierwsza zaczęła malować paznokcie, nosić sandały i wysokie, zgrabne botki na obcasach, była mistrzynią makijażu, lansowała oryginalne modele sukni do podróży lotniczych. Na swoim koncie miała dwa małżeństwa z arystokratami, romansowała z Charliem Chaplinem i Rudolfem Valentino. – Warszawską premierę „Polity” połączymy z zabawą sylwestrową w stylu szalonych lat 20. i 30. – zapowiada Józefowicz.