Filar ostro wchodzi w polisy życiowe
Szczecińska Korporacja Ubezpieczeniowa Filar zamierza rozwijać sprzedaż indywidualnych ubezpieczeń na życie. Koszty kampanii medialnej grupy szacuje się na kilka milionów złotych.
Należąca do niemieckiego koncernu ubezpieczeniowego R+V Versicherungs Grupa Ubezpieczeniowa Filar zamierza od września kontynuować akcję promocyjną swojej marki w telewizji Polsat. W sierpniu Filar był sponsorem prognozy pogody w państwowej TVP, na co wydał około 1 mln zł.
— Zdecydowaliśmy się na zmianę emitenta ze względu na atrakcyjną ofertę programową Polsatu. Od 25 września będziemy sponsorem poniedziałkowej emisji filmu pod hasłem Hit Tygodnia — informuje Władysław Jaworski, prezes Korporacji Ubezpieczeniowej Filar-Życie.
Dwa fundusze
Kampania medialna grupy (KU Filar i KU Filar-Życie) ma na celu zwiększenie rozpoznawalności marki wśród klientów indywidualnych i jest częścią kilkuletniej strategii marketingowej firmy.
— Ze względu na to, że dopiero w maju otrzymaliśmy zgodę resortu finansów na rozszerzenie oferty na wszystkie grupy ubezpieczeń na życie, ten rok traktujemy jako rozwojowy. Aktywną sprzedaż nowych polis życiowych rozpoczniemy dopiero w listopadzie — wyjaśnia prezes Jaworski.
KU Filar-Życie zamierza zaoferować swoim klientom ubezpieczenia na życie z dwoma rodzajami funduszy inwestycyjnych: bezpiecznym i aktywnym (około 15-20 proc akcji giełdowych blue chipów). Oferta firmy skierowana będzie do osób mniej zamożnych, a planowana składka minimalna wyniesie 30-35 zł.
Nie tylko telewizja
Obecna kampania telewizyjna KU Filar wsparta jest także płatnymi ogłoszeniami w prasie lokalnej i specjalistycznej. W październiku planowane jest przeprowadzenie, za pośrednictwem Poczty Polskiej, akcji mailingowej obejmującej 600 tys. członków spółdzielni mieszkaniowych w największych miastach Polski.
— Przesyłka będzie zawierać materiały informacyjno-reklamowe dotyczące ubezpieczenia mieszkań i polis na życie z funduszem inwestycyjnym — informuje Stefan Hein, dyrektor sprzedaży KU Filar.
Prawdopodobnie ze względu na ustawę o ochronie danych osobowych będą to przesyłki bezadresowe. Koszt takiej kampanii (bez przygotowania i druku ulotek) wyniesie około 200 tys. zł.