Firmom transportowym od stycznia będzie trudniej

Marcin BołtrykMarcin Bołtryk
opublikowano: 2025-09-14 12:08

Przewoźników czeka kolejna podwyżka kosztów prowadzenia działalności, natomiast stawki za usługi rosną nieporównanie wolniej.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • o ile wzrosną koszty prowadzenia działaności transportowej od stycznia 2026 r.
  • jak zmieniały się obciążenia w ciągu ostatnich kilku lat
  • jak nieuczciwe zachowanie niektórych przewoźników komplikuje problem
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Przewoźnicy działający w transporcie międzynarodowym muszą przygotować się na kolejne podwyżki. Wynika to z projektu ustawy budżetowej na 2026 r. przyjętego przez rząd pod koniec sierpnia. Dokument przewiduje wzrost prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia do 9420 zł, o 747 zł więcej niż obecnie. Dla sektora transportowego to kluczowa informacja — to właśnie od tej kwoty najczęściej naliczane są składki ZUS kierowców zawodowych zatrudnionych w transporcie międzynarodowym. Wyższa podstawa oznacza, że w przyszłym roku składka na ubezpieczenie społeczne jednego kierowcy wzrośnie średnio o 313 zł miesięcznie.

Eksperci podkreślają, że to mocno obciąży przedsiębiorców.

— Od 2022 r., czyli od wejścia w życie przepisów wynikających z pakietu mobilności, składka na ubezpieczenie społeczne kierowcy zwiększyła się aż o 2689 zł miesięcznie. W styczniu 2022 r. była najczęściej odprowadzana od kwoty minimalnego wynagrodzenia i wynosiła 1263 zł, podczas gdy obecnie zbliża się do 3952 zł. To ponadtrzykrotny wzrost w ciągu zaledwie czterech lat — mówi Mateusz Włoch, ekspert ds. rozwoju i szkoleń w Inelo z Grupy Eurowag.

Tak dynamiczny wzrost kosztów pracy sprawia, że dla wielu firm transportowych utrzymanie rentowności staje się coraz trudniejsze. Zwłaszcza że składki zusowskie to tylko jeden z elementów rosnących obciążeń. Do tej listy należy dopisać także coraz droższe paliwo, rosnące opłaty drogowe, obowiązkową wymianę tachografów, drożejące ubezpieczenia i konieczność inwestowania w ekologiczne ciężarówki. Szacuje się, że w ciągu ostatnich trzech lat koszty prowadzenia działalności transportowej wzrosły nawet o 30 proc. (w zależności od jej rodzaju i wielkości floty). W 2025 r. mogą wzrosnąć o 5 do nawet 10 proc. r/r. Stawki transportowe natomiast w ciągu ostatnich trzech lat wzrosły o 10-15 proc.

Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że nie wszystkie firmy stosują te same zasady. Część nadal rozlicza kierowców, opierając się na płacy minimalnej, resztę wypłacając nielegalnie, czyli pod stołem. Różnica w kosztach między uczciwymi a nieuczciwymi podmiotami może sięgać nawet 2 tys. zł miesięcznie na kierowcę.

— To poważnie zaburza konkurencję. Firmy, które przestrzegają przepisów, mają wyższe koszty, a ich oferty cenowe są mniej atrakcyjne. Z kolei przewoźnicy, którzy stosują nielegalne praktyki, nie tylko szkodzą branży, ale też pracownikom. To właśnie od wysokości podstawy składek zależy wynagrodzenie chorobowe czy przyszła emerytura — podkreśla Mateusz Włoch.

Kierowcy coraz częściej interesują się tym, czy pracodawca prawidłowo rozlicza ich składki. Dzięki platformie PUE ZUS mogą w prosty sposób sprawdzić, jaka kwota została odprowadzona i czy odpowiada obowiązującym przepisom.

Choć projekt budżetu zakłada wzrost prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia do 9420 zł, to nie jest to jeszcze wartość ostateczna. Zostanie potwierdzona w obwieszczeniu ministra w ostatnim kwartale roku. W poprzednich latach kwoty były zazwyczaj zgodne z projektem, dlatego wiele wskazuje na to, że także tym razem nic się nie zmieni.