Firmowe auto: kto zapłaci mandat

Justyna Klupa
opublikowano: 2024-07-26 10:00

Konsekwencje przekroczenia prędkości ponosi kierujący pojazdem. Jeśli nie był nim przedsiębiorca, powinien on wskazać osobę, której powierzył auto.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Kto płaci mandat za brawurową jazdę samochodem firmowym?
  • Czy przedsiębiorca płaci mandat za przekroczenie prędkości przez pracownika jadącego służbowym autem?
  • Jaką karę ponosi przedsiębiorca, który nie wskazuje osoby, która użytkowała auto w czasie, w którym fotoradar zrobił zdjęcie?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Słoneczna pogoda sprzyja rozwijaniu wysokich prędkości. Kierowcy powinni jednak pamiętać, że wciskając gaz do dechy narażają się na kontrolę drogową lub zdjęcie z fotoradaru i nałożenie na nich mandatu - jako sprawców wykroczenia. Dotyczy to również pracownika jeżdżącego firmowym samochodem. Jeśli przekroczy prędkość, jadąc autem służbowym i zostanie za to zatrzymany, policja może nałożyć na niego mandat.

- Zgodnie z prawem płaci go kierujący pojazdem, a nie właściciel, ponieważ nie można mu przypisać winy za wykroczenie. Od tej zasady prawo przewidziało kilka wyjątków. Zostały one wymienione w art. 96 §1 Kodeksu wykroczeń. Wynika z nich, że mandat za pracownika zapłaci właściciel firmy, który dopuścił do prowadzenia samochodem służbowym osobę, która nie powinna jechać autem albo gdy pojazd był nienależycie przygotowany do jazdy – wyjaśnia Paulina Czyżkowska, adwokat prowadząca swoją kancelarię.

A co w przypadku mandatów z fotoradarów? Prawo nakłada na właściciela lub posiadacza pojazdu obowiązek wskazania na żądanie uprawnionego organu (w tym policji), kto w tym czasie użytkował auto.

- Aby zapobiec powyższemu, przedsiębiorca powinien prowadzić rejestr kierowców i powierzonych im samochodów. Warto pamiętać o jednej kwestii. W odpowiedzi na wezwanie organu należy wskazać pracownika – osobę, której pojazd był powierzony, a nie osobę która prowadziła pojazd i dopuściła się wykroczenia. Dlaczego jest to ważne? W przypadku błędnego wskazania osoby prowadzącej pojazd w dniu wystawienia mandatu lub zrobienia zdjęcia fotoradarem pracodawca mógłby narazić siebie na odpowiedzialność karną za składanie fałszywych zeznań z art. 233 Kodeku karnego – komentuje adwokat.

Ryzykowne jest również uchylanie się od udzielenia odpowiedzi na pytanie policji. Jeżeli właściciel firmy nie udostępni funkcjonariuszowi danych osoby, która użytkowała pojazd, któremu zrobiono zdjęcie fotoradarem, może zostać na niego nałożona grzywna w wysokości do 5 tys. zł.

-Wynika to z treści art. 96 §3 Kodeksu wykroczeń, zgodnie z którym: kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, podlega karze grzywny. Wyjątkiem jest sytuacja, w której pojazd został użyty wbrew woli i wiedzy właściciela firmy przez nieznaną mu osobę, czemu nie mógł zapobiec, o czym stanowi art. 78. ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym – dodaje Paulina Czyżkowska.