Producenci i dystrybutorzy z całego świata mieli w Poznaniu cztery dni na nawiązanie kontaktów biznesowych.
Koncentrat do produkcji chleba z zawartością ziarna konopi indyjskich, cydr gruszkowy, likier o frywolnej nazwie Dupeczka — to tylko niektóre produkty nowości tegorocznej edycji Międzynarodowych Targów Przemysłu Spożywczego Polagra-Food 2004. W sumie wystawa przyniosła aż 141 premier związanych bezpośrednio z branżą.
Kilka rekordów
Targi były rekordowe w stosunku do poporzednich.
— Zanotowaliśmy 30-proc. przyrost powierzchni wystawienniczej. Tegoroczne ekspozycje zajęły 25 tys. mkw. Teren podzielono na cztery sektory: wyroby spożywcze, technologie spożywcze i dodatki dla przetwórstwa spożywczego, chłodnictwo oraz gastronomia. Produkty i usługi przedstawiło 958 wystawców z 31 krajów — informuje Tomasz Kobierski, dyrektor projektu Polagra-Food.
Do Poznania zjechali wystawcy z takich państw, jak Dania, Francja, Turcja, Niemcy, Hiszpania, Węgry, Argentyna.
— Targi to najbardziej skuteczny element marketingowy, możliwość bezpośredniego kontaktu z klientami i pokazania swoich produktów ułatwia późniejsze nawiązanie współpracy — informuje Tomasz Kobierski.
Trzeba się pokazać
W opinii wystawców Polagra-Food to największe tego typu przedsięwzięcie w Europie Środkowej i Wschodniej. W ciągu 4 dni zaprezentowali się najważniejsi producenci i dystrybutorzy związani z przetwórstwem spożywczym, jak Sokołów, Hochland Polska, Elektrolux Poland. Poza powszechnie znanymi w Polsce i Europie markami swoją ofertę pokazali również przedstawiciele małych i średnich przedsiębiorstw.
— Na targi sprowadził mnie chroniczny brak klientów, tu mogę zaprezentować produkt i wiem, że jeśli nie dziś, to z czasem zainteresowani sobie o mnie przypomną — mówi Michał Długosz, właściciel firmy Intertech z Krakowa, produkującej maszyny do produkcji ciastek nowej generacji.
Arkadiusz Smaga, menedżer ds. handlowych w Wanzl Polska, przyznaje, że w atmosferze targowej trudno mówić o zawartych umowach i podjętych współpracach.
— Nasze stoisko odwiedziło wielu klientów i na pewno nie wszyscy zainteresowani byli realną współpracą. Od wielu lat dostarczamy z powodzeniem wyposażenie sklepów wielu rodzimym i międzynarodowym sieciom handlowym. Na Polagrze pojawiliśmy się, aby znaleźć klientów, do których w normalnych warunkach nigdy byśmy nie dotarli i którzy być może nigdy nie dowiedzieliby się o naszych produktach — tłumaczy.
Niektórzy przedsiębiorcy nie musieli się nadmiernie wysilać, by przyciągnąć zainteresowanych. Tak było z nowym produktem Alaska International Polska, dystrybutora i producenta napojów alkoholowych. Firma wchodzi na polski rynek z dwoma likierami — Starym Worem i Dupeczką. Wystawca przyznaje, że reklama przykuwa wzrok. W końcu liczy na odzew hurtowników i detalistów.
20 konferencji
W tym roku organizator postawił duży nacisk na edukację. Poza ekspozycją mają one stanowić również źródło rzetelnej wiedzy o przemyśle. Program wzbogacono o ponad 20 konferencji, wystąpień i prelekcji. Przedstawicielom handlu zadedykowano wystawę pod nazwą „Sklep z siłą przyciągania”, w trakcie której zaprezentowano wszelkie elementy związane z nowoczesną aranżacją i wyposażeniem sklepu, a także ofertę franczyzy.
Tomasz Kobierski przyznaje, że już planuje w przyszłym roku rozwinięcie pawilonu, chce poszerzyć go o cały sektor usług dla sklepów.