Jak stwierdził w czwartek wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld, "strażak jest tu pewną nadinterpretacją, ale samo rozwiązanie buduje bariery rozwoju przedsiębiorstw". Z tego powodu wiceminister proponuje, by firmy nie miały obowiązku zatrudniania nowych pracowników.
"Chodzi o to, by był to obowiązek polegający na wyznaczeniu: ty, Józiu, będziesz za to odpowiadał. A nie, tak jak sobie wymyślono - specjalny pracownik wyszkolony za duże pieniądze" - obiecał Szejnfeld w Tok FM.