„Ministerstwo Finansów dokonuje analizy liczby wadliwych decyzji wydanych przez organy podatkowe poprzez mierniki oceny wykonania zadań przez dyrektorów izb skarbowych i naczelników urzędów skarbowych” — pisze Jacek Kapica, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, do Beaty Szydło i Przemysława Wiplera w odpowiedzi na ich interpelację poselską w sprawie wadliwych decyzji wydawanych przez organy podatkowe.

Jacek Kapica wyjaśnia, że chodzi o trzy podstawowe mierniki — merytorycznej prawidłowości orzeczeń wydanych przez naczelników urzędów skarbowych, prawidłowości ich orzeczeń oraz merytorycznej prawidłowości orzecznictwa izb skarbowych jako organów odwoławczych.
Posłowie pytali o mechanizmy oceniania szefów organów podatkowych, zwracając uwagę na skutki ich nietrafnych decyzji dla funkcjonowania przedsiębiorców.
Jak podkreślają, podatnik jest pozostawiony w sytuacji niepewności, czasowo pozbawiony pieniędzy, co wpływa na jego płynność finansową i zdolność do podejmowania czynności operacyjnych.
Najbardziej rażące przykłady mogą prowadzić nawet do ogłoszenia upadłości i czasami nie ratują przed tym nawet orzeczenia sądowe uchylające błędne decyzje fiskusa.
W 2011 r. w wyniku orzeczeń wojewódzkich sadów administracyjnych oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego uchylono 1382 decyzje organówskarbowych dotyczących wszystkich rodzajów zobowiązań podatkowych, nie tylko PIT, CIT i VAT — informuje Jacek Kapica.
Liczba uchyleń utrzymuje się na podobnym poziomie od kilku lat. Od dwóch lat podobne też notuje się kwoty nienależnie pobranych podatków. W 2011 r. przekroczyły 481 mln zł, w 2010 r.
— 559 mln zł, podczas gdy w 2009 r. sięgnęły ponad 1,4 mld zł. Odsetki wypłacone w latach 2009-11 kosztowały budżet państwa prawie 242,5 mln zł, a toczące się w takich sprawach postępowania sądowe i prokuratorskie — 120 tys. zł.