Ostateczną wersję struktur Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK) podatnicy powinni poznać w przyszłym miesiącu. Ministerstwo Finansów (MF) wydało w tej sprawie komunikat. Zapowiada w nim, że marcowa publikacja JPK odbędzie się zgodnie z przyjętym harmonogramem. JPK to format ksiąg podatkowych i dowodów księgowych, które przedsiębiorcy będą udostępniać elektronicznie organom podatkowym na ich wezwanie.Resort przypomina, że ten obowiązek nakłada nowelizacja Ordynacji podatkowej z 10 września 2015 r. (dodany art. 193a), a wejdzie on w życie 1 lipca 2016 r. Nie od razu obejmie wszystkich podatników. Od połowy tego roku do nowych wymagań muszą być przygotowane duże przedsiębiorstwa — zatrudniające średniorocznie co najmniej 250 pracowników lub których roczny obrót netto przekroczył równowartość w złotych 50 mln EUR, a suma aktywów bilansu jest wyższa niż równowartość w złotych 43 mln EUR.
— Nowy obowiązek obejmie wtedy, gdy w obydwu ostatnich latach obrotowych spełniony był choćby jeden z tych dwóch warunków, czyli osiągnięto określony poziom zatrudnienia lub wartości obrotu i aktywów bilansu. Wielkości wyrażone w EUR należy przeliczyć na złote według średniego kursu NBP w ostatnim dniu roku obrotowego wybranego do określenia statusu przedsiębiorcy — wyjaśnia Marcin Sidelnik, dyrektor w dziale prawno-podatkowym PwC. Mali i średni przedsiębiorcy mają więcej czasu na przygotowanie się do nowych wymagań, do lipca 2018 r. Mogą jednak sami zdecydować, że będą wcześniej przekazywać dane w formacie JPK. Elektroniczne kontrole podatkowe oznaczają dla firm nowe wydatki.
— Po ogłoszeniu przez MF ostatecznej wersji struktur JPK podatnicy będą musieli zweryfikować systemy księgowe pod katem zaleceń fiskusa — mówi Piotr Ciski, dyrektor zarządzający polskim oddziałem Sage. Sage szacuje, że w zależności od producenta, posiadanej wersji programu czy ilości użytkowanych modułów, aktualizacja oprogramowania finansowo-księgowego może kosztować od 3 tys. zł do 6 tys. zł, a w przypadku jego ulepszenia czy wymiany — nawet kilkanaście tysięcy. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszt usługi wdrożeniowej. © Ⓟ