Fiskus wydał wyrok na Browary Karkonoskie

Artur Burak
opublikowano: 1998-10-01 00:00

Fiskus wydał wyrok na Browary Karkonoskie

ODWRÓT ARMII: Konsumentami piwa z legnickiego zakładu, należącego do Browarów Karkonoskich, byli głównie żołnierze rosyjscy. Gdy wrócili do siebie, zamknięcie produkcji w Legnicy stało się koniecznością — wyjaśnia Zenon Plichciński, prezes 7 NFI. fot. Borys Skrzyński

Kulejące od kilku lat Browary Karkonoskie z Lwówka Śląskiego dożyły swoich dni. Ostatni gwóźdź do ich trumny wbił lokalny urząd skarbowy. Załoga twierdzi jednak, że za bankructwo odpowiada kontrolujący spółkę 7 NFI.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze ogłosił upadłość Browarów Karkonoskich z Lwówka Śląskiego, spółki z portfela 7 NFI. Stosowny wniosek złożył Urząd Skarbowy w Lwówku Śląskim, główny wierzyciel spółki.

Alina Musiałowska, syndyk browarów, ma tylko kilka miesięcy na uratowanie firmy. Jeśli w tym czasie nie znajdzie się inwestor, browar będzie musiał stanąć.

— Mam nadzieję, że uda się uchronić ten zakład przed fizyczną likwidacją — mówi Alina Musiałowska.

Pasywny właściciel

Pracownicy browaru uważają, że do ich upadku przyczynił się głównie największy akcjonariusz — 7 NFI im. Kazimierza Wielkiego. Nie interesował się spółką i nie zwracał uwagi na rosnące długi Browarów Karkonoskich.

— Ten fundusz sam potrzebuje pomocy — uważają rozgoryczeni przedstawiciele załogi.

Z taką opinią, oczywiście, nie zgadza się zarząd 7 NFI.

— Staraliśmy się uratować browar. Zaproponowaliśmy wierzycielom 90-proc. redukcję zobowiązań spółki. Tylko w tej sytuacji inwestowanie w browar miałoby sens. Po redukcji zadłużenia chcieliśmy doinwestować zakład i wprowadzić do niego producenta piwa działającego na rynku lokalnym. Nie chcieliśmy kontynuować w Browarach Karkonoskich produkcji pod ich własną marką, gdyż już dawno straciła ona renomę. Niestety, nie wszyscy wierzyciele zgodzili się na naszą propozycję — dodaje Zenon Plichciński, prezes 7 NFI.

Nieugięty urząd

Zabiegi o układ wywołały konflikt wojewody jeleniogórskiego — życzliwie nastawionego do koncepcji forsowanej przez fundusz — z Urzędem Skarbowym w Lwówku. Wojewoda złożył nawet do Ministerstwa Finansów wniosek o odwołanie dyrekcji lwówieckiego urzędu skarbowego.

Nie brakuje jednak opinii, że fundusz już dawno powinien ogłosić upadłość spółki.

— Takie działania należą do obowiązków zarządu, a nie akcjonariusza — ripostuje Zenon Plichciński.

Prezes 7 NFI nie wyjaśnił jednak, dlaczego fundusz nie powołał w browarach zarządu, który złożyłby w sądzie stosowny wniosek.

Już w momencie wnoszenia akcji spółek do NFI browar z Lwówka przynosił straty. Obecnie firma zatrudnia 112 osób. Jej zadłużenie w końcu czerwca wynosiło 20 mln zł. Zdolności produkcyjne Browarów Karkonoskich to 100 tys. hl. Ubiegłoroczna produkcja browaru w Lwówku sięgnęła 27,7 tys. hl.