Po plankingu (leżeniu na plecach w najbardziej niewygodnych miejscach), milkingu (wylewaniu na siebie mleka w miejscach publicznych) i portingu (oblewaniu się winem także w miejscach publicznych) frosting jest kolejną modą, która zawładnęła Facebookiem.

Trend został zapoczątkowany zeszłej zimy w Montanie, gdzie grupa znudzonych śniegiem nastolatków przebrał się w letnie stroje i udawała, że na zewnątrz panują upalne temperatury. Grupa założyła fanpage na Facebooku, Frosters Anonymous, gdzie lądowały fotografie z zimowej zabawy.
Zdjęcia zapaleńców fostringu grających w golfa, opalających się, czy pływających kajakiem szybko stały się hitem. Na odpowiedź internetu długo nie trzeba było czekać. Stronę miłośników lata w zimie polubiło już ponad siedem tysięcy osób, a niedawno wystartowała platforma wideo dedykowana frostingowi.