Najdobitniej widać to po typowych funduszach akcji tureckich. Według wyceny z 10 lipca, najgorszy z nich stracił w jeden dzień prawie 10 proc. W poniedziałek dwa zostały jednak przecenione po około 16 proc. Niemal 3 proc. stracił też fundusz obligacji, który na koniec 2017 r. informował o zainwestowaniu nad Bosforem około 20 proc. aktywów. Dwa fundusze tzw. Nowej Europy również poniosły straty z przedziału 2-3 proc. Jeden był jednak na plusie. Można domniemywać, że odpowiednio wcześnie zredukował zaangażowanie w kraju Recepa Erdog˘ana. Część funduszy zapowiadała to co najmniej od wiosny, ale faktyczną skalę zmiany struktury portfela trudno na razie ocenić. Nie są jeszcze dostępne sprawozdania finansowe za pierwsze półrocze.
