Grono funduszy private equity oraz venture capital operujących nad Wisłą rośnie w oczach. Jeszcze 2-3 lata temu było ich w Polsce kilkanaście, dziś jest już kilkadziesiąt.
W minionym tygodniu na polskim rynku pojawił się włoski fundusz Private Equity Partners operujący kapitałem 2 mld euro, wcześniej światowi giganci, jak amerykański Carlyle Group z aktywami na poziomie 70 mld USD oraz brytyjski Bridgepoint zarządzający 8 mld euro.
– W czasie hossy spółki same pchały się na giełdę i nie szukały partnerów w funduszach. A teraz znów odbieram telefony, nawet od tych przedsiębiorców, którzy jeszcze jesienią nie chcieli z nami rozmawiać – mówi Jacek Siwicki, prezes Enterprise Investors.
„Tylko w 2 ostatnich latach działające na naszym rynku fundusze zebrały od
inwestorów (w ponad 90 proc. zagranicznych) około 2,5 mld euro” – podaje Wprost
i konkluduje, że chętnych do mariażu z tym kapitałem będzie w tym roku
przybywało.