Oto lista 10 niekonwencjonalnych miejsc, w których w luźniejszej i rekreacyjnej atmosferze można dopiąć warunki każdego kontraktu.
Mecz squasha
Gra uwielbiana przez ludzi mieszkających w metropoliach. Dobra niezależnie od pogody, biznesowa i elitarna. W dobrym tonie jest zaprosić partnera biznesowego na mecz. To gwarancja pozytywnych emocji, dobrej zabawy i wyjścia ze sztywnego szablonu "dogadywania się przy stole".
Basen i spa
Oferta dla ludzi robiących interesy z mniej wysportowanymi i bardziej leniwymi kontrahentami. Ekskluzywny basen z pokojami odnowy biologicznej, masażem, saunami i na przykład salonem tropikalnym będzie relaksem dla obu negocjujących stron. Zagrożenie podsłuchu w łaźni tureckiej jest prawie zerowe. Pomysł powinien się szczególnie spodobać prezesom płci żeńskiej, połączenie przyjemnego z pożytecznym jest bezcenne.
Weekend rajdowy
Bieszczadzkie, beskidzkie, karkonoskie lub wręcz przeciwnie mazurskie i pomorskie bezdroża, dwie dobre terenówki i profesjonalni instruktorzy. Jeśli próbujesz dobić targu z mężczyzną z krwi i kości to na pewno nie zareaguje on negatywnie na taki pomysł. Albo marzył o takiej przygodzie od dziecka, albo jest w tego typu terenowych eskapadach mistrzem i będzie chciał zaimponować. Podczas weekendu jest jeden wieczór na wspólnego grilla koło chatki i oczywiście rozmowy o interesach.
Wypad na golfa
Fani gry w golfa dzielą się ponoć na tych, którzy grają bo to uwielbiają i na tych, którzy grają, bo wypada grać. I jedni, i drudzy z pewnością nie odmówią wypadu w piątek popołudniu poza miasto na mały turniej golfa. Piłka sunie po trawie, jak po lodzie, a w przerwach między zaliczaniem kolejnych dołków można przekonać kontrahenta by zgodził się na zakład: kto wygra, ten decyduje o brzmieniu 11 punktu w negocjowanej umowie.
Wypad na F1
Robert Kubica pnie się w górę i jest już polską marką rozpoznawalną na całym świecie. Czemu tego nie wykorzystać? Zaproponuj swoim partnerom spontaniczny wypad na wyścig F1 gdzieś w Europie. Logistycznie zadanie do pokonania, a pokażesz, że masz gest i pasję pełną adrenaliny.
Wspólne kibicowanie
Dobrze jest także przeznaczyć część środków reprezentacyjnych firmy na
wynajęcie loży stadionowej lub wykupienie karnetów w hali. Nasze miasta
rozwijają się coraz bardziej i coraz więcej jest obiektów, których nie musimy
się wstydzić zapraszając tam na przykład gości z zagranicy. Poziomem naszej
piłki nożnej lepiej się nie chwalić, ale już
koszykówka w Gdyni, czy
siatkówka w Bełchatowie (dojazd nie jest kłopotem) to światowy poziom.
Rozmowy na korcie
Tenis to propozycja dla tych, którzy golfa uważają za zbyt snobistyczną dyscyplinę, a na squashu czują się "zamknięci w pojemniku". Tenis jest popularny, kulturalny, arystokratyczny i masowy jednocześnie. Można zrelaksować się poprzez porządne zmęczenie, bądź na luzie pokazać nowy sport drugiej stronie. A w przerwach "obgadać" co trzeba.
Zabawa na torze
To połączenie wypadu na F1 i rajdowego weekendu. Można zostać w centrum miasta i zaprosić ludzi, z którymi chcemy dopiąć ważny kontrakt na krótką pauzę w negocjacjach, czyli kilka okrążeń ścigania. Tory kartingowe powstają teraz jeden po drugim, niektóre oferują naprawdę kosmiczne warunki. Propozycja dobra zarówno dla panów, jak i pań, bo która kobieta nie lubi "dowalić" facetowi za kółkiem.
Wspólny rejs
Coś dla tych, którzy marzą by być jak Larry Ellison. Nie wiadomo, czy to żeglarz, czy biznesmen. Jeśli masz łódkę, jacht bądź cokolwiek fajnego, czym można pływać, a do tego możesz pochwalić się posiadaniem patentu, to nie zwlekaj.
Pojedynek w kręgle
Jeśli w negocjacjach uczestniczą dwa kilkuosobowe zespoły, to dobrą rozrywką
i sposobem na rozładowanie napięcia będzie turniej w kręgle. Pomysł szczególnie
spodoba się partnerom z USA, gdzie kultura grania w kręgle jest zakrojona na
naprawdę szeroką skalę. Istotny jest jednak dobór kręgielni. Po Polsce
rozsianych jest jeszcze wiele obskurnych, pamiętających wczesny komunizm
obiekty. Omijamy je szerokim łukiem.